Znajduje się we wsi Kliczków, otulony jest Borami Dolnośląskimi. Jego historia sięga końca XIII wieku, gdy nad rzeką Kwisą wzniesiona została drewniano-murowana budowla. Prawdopodobnym fundatorem zamku był Bolko I Surowy. Twierdza miała pełnić wówczas funkcje obronne. W późniejszych wiekach rezydencja była kilkukrotnie przebudowywana.
W 2001 roku zakończył się gruntowny remont i adaptacja zamku na centrum konferencyjno-wypoczynkowe. Dla gości, którzy przyjeżdżają do zamkowego hotelu, przygotowano 219 miejsc noclegowych w 89 różnego rodzaju pokojach. Są m.in. apartamenty zamkowe, apartamenty hotelowe, komnaty zamkowe, pokoje studio z aneksem kuchennym oraz pokoje dwuosobowe.
Jeśli zdecydujesz się przenocować w Zamku Kliczków, będziesz mógł skorzystać też z oferty proponowanej przez spa, wybrać się na basen lub pojeździć konno po malowniczej okolicy na jednym z koni, które obecnie mieszkają w stajni książęcej.
Warto pojechać zobaczyć również zamek w Niedzicy oraz zamek w Czorsztynie. Obejrzyjcie wideo poniżej:
To jedna z największych atrakcji Opolszczyzny. Mówi się, że zamek w Mosznej jest najbardziej znanym zabytkiem tego regionu. Budowla słynie z 99 wież i 365 pomieszczeń. Przyciąga uwagę również niespotykaną architekturą oraz wspaniałym parkiem z kilkusetletnimi drzewami.
Budowla początkowo została wzniesiona w stylu barokowym, ale w 1896 roku doszło do pożaru, w wyniku którego częściowo spłonęła. W kolejnych latach stary zamek został odbudowany, a później dobudowano jeszcze część wschodnią w stylu neogotyckim oraz zachodnią w stylu neorenesansowym.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej zamek został przekształcony w szpital, który znajdował się tam od 1972 do 2013 roku. Obecnie rezydencja udostępniona została turystom, którzy mogą ją zwiedzać i spędzić noc w zamkowych komnatach. Do wyboru są apartamenty, można też skorzystać z kilku rodzajów pokojów.
Może zainteresuje cię też: Te miejsca w Polsce pozytywnie zaskakują turystów. 'Wracam tam kolejny raz i wciąż odkrywam coś nowego'
Zamek został wzniesiony w XIII wieku na pograniczu śląsko-łużyckim na rozkaz króla czeskiego Wacława I Przemyślidy. Na przestrzeni wieków zamek wielokrotnie zmieniał właścicieli, a w 1909 roku trafił w ręce drezdeńskiego producenta wyrobów tytniowych, Ernsta Gütschowa, i kilka lat później został przebudowany w stylu widocznym na rycinie z XVIII wieku.
Po drugiej wojnie światowej rezydencja była okradana i dewastowana. Obecnie w zamku znajduje się hotel, wynajmowany jest też na konferencje i imprezy okolicznościowe. Jeśli chcesz poczuć ducha dawnych lat i przenocować w zamkowych murach, do wyboru masz pokoje trzech rodzajów: standard, economy i superior. Poza tym w zamku stworzone zostały również pokoje tematyczne. Swoimi motywami nawiązują one do ważnych dla zamku postaci historycznych i literackich. Jest pokój Anny Marii, Kasztelana, Bobo Ebhardta, Chłopca Czarodzieja, Edgara von Üchtritza, Podróżnika, Myśliwski i Rycerski.
Rezydencja uchodzi za jeden z najpiękniejszych pomników polskiego renesansu. Budowa zamku rozpoczęła się w XVI wieku pod okiem kasztelana Stefana Krasickiego. Jego syn, Marcin Krasicki, który był mecenasem sztuki, przebudował surową bryłę obronną zamku, nadając mu charakteru i czyniąc z niego w ten sposób wspaniałą rezydencję. Choć zamku nie oszczędzały wojny i pożary, udało się zachować jego niemalże niezmieniony wygląd z początków XVII wieku.
O znaczeniu zamku w przeszłości świadczy to, że gościł on władców, m.in. Zygmunta III Wazę czy Jana Kazimierza.
Budowla wyróżnia się kształtem - zamek został wzniesiony jako czworobok, którego narożniki zwieńczone są basztami. W Baszcie Boskiej znajduje się kaplica, która jest jedną z najcenniejszych części zamku. Uwagę przykuwają też bogate zdobienia fasady.
Obecnie zamek jest siedzibą hotelu. Goście mają do wyboru pokoje dwuosobowe i apartament prezydencki, w którym mogą zamieszkać cztery osoby. Z okien pokoi rozciąga się widok na dziedziniec, ściany pokryte dekoracją sgraffito i otaczający zamek park.
Zamek powstał w połowie XIX wieku. Wybudowany został w stylu gotyku romantycznego. Zaprojektował architekt Friedrich Stüller dla hrabiego Józefa Mycielskiego. Przez kilka pokoleń rezydencja należała do książąt Czartoryskich.
Nieodłączną częścią rokosowskiego zamku jest park, który rozciąga się na powierzchni 10 hektarów i porośnięty jest wiekowymi drzewami. Opiera się na motywach naturalnego krajobrazu, którym charakteryzowała się europejska sztuka ogrodowa XIX wieku.
Obecnie rezydencja pełni rolę Ośrodka Integracji Europejskiej. Organizowane są tam szkolenia, konferencje i imprezy, na miejscu można również przenocować. W części zamkowej znajdują się pokoje i apartamenty. Pokoje zostały też rozlokowane w innych miejscach na terenie pałacu - powozowni, domku ogrodnika i bażanciarni.
Goście mogą wypoczywać nie tylko we wspomnianym wcześniej parku, lecz także w ogrodzie zimowym i w saunie.
Historia pięknie położonego u stóp Krzyżnej Góry zamku sięga XV wieku. Budowla wielokrotnie zmieniała właścicieli, w XVIII wieku przez pewien czas znajdowała się m.in. pod zarządem krzeszowskiego klasztoru cystersów.
Ze strony rezydencji dowiadujemy się, że dopiero ród Hohenzollernów rozsławił zamek i miał największy wpływ na obecny kształt budynku. W kolejnych latach doszło do kilku remontów i przebudowań, w wyniku których, w XIX wieku, zamek zyskał wygląd romantycznej rezydencji utrzymanej w neogotyckim stylu. Zadbano jednak o to, aby zachować również elementy pierwotnego budynku, m.in. fosę oraz most.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej zamek stał się siedzibą Uniwersytetu Ludowego (w latach 1946-1949). Później mieścił się tam Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci. Przez kolejne lata zamek przechodził z rąk do rąk, a liczne remonty nie uchroniły go przed niszczeniem. Zamek został jednak odrestaurowany i obecnie w jego murach znajdują się hotel i restauracja.
Pokoje i apartamenty dla gości znajdują się w głównym budynku, dzięki czemu można poczuć zamkową atmosferę. We wnętrzach zamku można podziwiać elementy różnych stylów architektonicznych. Zamku nie można zwiedzać, jest on przeznaczony jedynie dla gości, którzy zdecydowali się na pobyt. Dla podróżnych przygotowano pokoje i apartamenty, które zostały urządzone w stylu nawiązującym do dawnego wyposażenia zamku. Goście mogą korzystać ze strefy spa oraz z siłowni.
Zamek został wybudowany na wzgórzu pomiędzy dwoma jeziorami - Ryńskim i Ołów. Najstarsze informacje o zamku sięgają XIV wieku, wtedy też miała zacząć się jego budowa, która przebiegała w kilku etapach.
W kolejnych wiekach zamek był rozbudowywany, w jego wnętrzach znajdowały się m.in. kuchnia, piekarnia i browar. Dokumenty historyczne podają, że ryńska twierdza posiadała też np. kaplicę, prochownię i zbrojownię, słodownię, piwnicę, magazyn miodu, spichlerz czy młyn zbożowy.
W połowie XIX wieku zamek został przebudowany, aby mógł pełnić funkcję więzienia. W 1881 roku spłonął, co poskutkowało tym, że został przebudowany w stylu neogotyckim. Podczas drugiej wojny światowej w zamku znajdowało się więzienie. Następnie pomieszczenia zamkowe zamieniono na magazyny i zakłady mechaniczne, swoje siedziby miały tam też biura instytucji miejskich czy instytucje kulturalne.
Obecnie w zamku mieści się hotel, który dysponuje aż 350 miejscami noclegowymi w czterech skrzydłach rezydencji, w Willi Pod Zamkiem oraz w Gościńcu Ryński Młyn.
Warto wspomnieć, że o zamku krąży też legenda, jakoby w jego murach "mieszkał" dobry duch Białej Damy, który przynosi szczęście. Mówi się, że jest to Anna, żona litewskiego księcia Witolda, który zamierzał zdobyć koronę Litwy, korzystając z pomocy Krzyżaków. Witold często pojawiał się na zamku, aby dopracować szczegóły sojuszu. Książę tuż przed bitwą pod Grunwaldem miał przejść na stronę Krzyżaków, a zabezpieczeniem tej obietnicy było zatrzymanie rodziny Witolda na zamku w Rynie. Ostatecznie jednak do zdrady nie doszło, a jego rodzina została zamurowana w murach twierdzy.
"Niepowtarzalna, tajemnicza atmosfera starego zamczyska, gotyckie wnętrza, urokliwe miasteczko u stóp warowni i piękne, mazurskie krajobrazy - wszystko to tworzy klimat, którego łatwo się nie zapomina" - taki opis zamieszczony na oficjalnej stronie zamku tylko zachęca do tego, aby przespać się w jego zabytkowych murach.
Twierdza powstała w XIV wieku. W XVI wieku doszło do kilku przebudowań zamku, m.in. za rządów kardynała Andrzeja Batorego. Wówczas budowla, która nie miała już znaczenia pod względem militarnym, została przekształcona w rezydencję myśliwską.
W XVIII wieku zamek został zaadaptowany na więzienie. Później padł ofiarą pożarów, które doszczętnie go zrujnowały. W XIX wieku przeprowadzony został remont, ale w wyniku prac budynek w dużej mierze stracił swój średniowieczny charakter. W latach 70. i 80. XX wieku twierdzę ponownie wyremontowano, a od 2001 roku jest siedzibą hotelu z restauracją, galerii sztuki oraz muzeum.
Goście mogą spędzić noc w zamkowych komnatach. Do wyboru są pokoje i apartamenty, których wnętrza są połączeniem średniowiecznego klimatu i nowoczesności. Na zamek można przyjechać z psami i kotami, a za obecność czworonoga nie trzeba dopłacać.
To jeden z najlepiej zachowanych obiektów architektury renesansowej na Starym Kontynencie. Przepięknie prezentuje się m.in. wewnętrzny dziedziniec zamku, który otoczony jest krużgankami. Rezydencja została wybudowana w XVI wieku. Bywa nazywana "Małym Wawelem" ze względu na podobieństwa architektoniczne do zamku królewskiego w Krakowie.
Niegdyś zamek należał do rodziny Leszczyńskich, później przechodził w ręce Wiśniowieckich, Sanguszków, Lubomirskich, Małachowskich, Potockich i Krasickich. Następnie został nabyty przez Dolańskich i odrestaurowany po pożarze z końcówki XIX wieku.
Po drugiej wojnie światowej, która doprowadziła do wielu zniszczeń, zamek został odbudowany i odnowiony. Potem przekazano go Kopalniom i Zakładom Przetwórczym Siarki "Siarkopol" w Tarnobrzegu, a od 1997 roku właścicielem Zespołu zamkowo-parkowego jest Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. Obecnie znajduje się tam hotel i restauracja. Goście, którzy chcą przenocować na zamku, mają do wyboru pokoje, komnaty (hetmańska i marszałkowska) i apartamenty (królewski i prezydencki). Pokoje swoimi nazwami nawiązują do kolorów, które w nich dominują, m.in. Pokój Szmaragdowy, Lazurowy czy Rubinowy.
Został wzniesiony na przełomie XIII i XIV wieku. Miał być połączeniem klasztoru zakonu krzyżackiego i twierdzy. Nieprzypadkowy był wybór miejsca, w którym zamek został wybudowany. Budowla stanęła na szczycie wzgórza, skąd dobrze było widać drogę do Torunia, Brodnicy, tereny na lewym brzegu rzeki Drwęcy, grodziska w Ostrowitem i Nowogrodzie oraz zamek w Kowalewie Pomorskim.
Na początku XVII wieku Zygmunt III Waza nadał starostwo golubskie swojej siostrze. Zamek przekształcony został wówczas w jej letnią rezydencję, a Anna Wazówna nadała mu renesansowego charakteru.
Okres zaborów nie był łaskawy dla zamku, który przechodził z rąk do rąk. Budowla coraz bardziej niszczała, przeprowadzane były tylko najpilniejsze prace remontowe, podczas gdy zamek wymagał gruntownego odnowienia. Wielokrotnie zmieniało się też jego przeznaczenie. Jeden z dzierżawców parter zamienił na obory, a na dziedzińcu powstało gnojowisko. Zamek pełnił również funkcję więzienia, szkoły i mieszkania nauczycielskiego.
Część wnętrz uległa zniszczeniu podczas działań wojennych. Po wojnie zamek udało się jednak odbudować. Obecnie można go nie tylko zwiedzać, lecz także przenocować w zamkowych komnatach. Dla gości indywidualnych i biznesowych przeznaczone są pokoje jedno-, dwu- lub trzyosobowe. Z kolei grupy, wycieczki i rodzin mogą przenocować w komnatach cztero-, pięcio- lub sześcioosobowych. Na zamku organizowane są również imprezy okolicznościowe i konferencje. Jego częścią jest także zamkowa restauracja.