Nie ma lepszego miejsca na urlop w Europie w 2018 niż to polskie miasto. Tak zdecydowali turyści z całego świata

Jest miejscem, w którym tętni życie. Należy do największych dawnych placów targowych w Polsce, ma powierzchnię prawie 3,8 hektara. Znajduje się tam między innymi późnogotycki ratusz z 66-metrową wieżą, który jest największym tego typu budynkiem w naszym kraju. W podziemiach ratusza działa restauracja Piwnica Świdnicka, o której wspominają też organizatorzy konkursu. Polecają lokal osobom, które chcą zjeść dobry lunch i zobaczyć, jak wygląda najstarsza restauracja w Europie.

shutterstock

Rynek to jednak nie tylko ratusz, ale też szereg otaczających go z czterech stron urokliwych, kolorowych kamieniczek, tworzących wyjątkowy klimat miejsca. Kamienice zostały ufundowane przez wrocławskich patrycjuszy. Spośród nich wyróżnia się modernistyczny budynek z 1930 roku zaprojektowany przez Heinricha Rumpa.

Uwagę przyciągają też fontanna, pręgierz oraz pomnik Aleksandra Fredry, które są charakterystycznymi punktami rynku.

Może pochwalić się imponującymi zbiorami z różnych epok: średniowiecza, renesansu, baroku, a także dziełami sztuki współczesnej i sztuki Śląska. Wśród najcenniejszych eksponatów na pewno należy wymienić: "Madonnę z Jezusem i św. Janem" Agnolo Bronzino, "Pejzaż zimowy z łyżwami i pułapką na ptaki" Pietera Brueghela Młodszego oraz "Portret chłopca" Jeana Chardina. W galerii sztuki współczesnej, znajdującej się w Pawilonei Czterech Kopuł, zgromadzone zostały dzieła takich artystów jak: Wassily Kandinsky, Jan Lebenstein, Magdalena Abakanowicz, Alina Szapocznikow, Jerzy Nowosielski czy Paweł Althamer.

Muzeum zachwyca jednak nie tylko swoim wnętrzem, ale również gmachem. Budynek porośnięty jest pnącymi się roślinami, które wiosną i latem przybierają kolor soczystej zieleni, a jesienią mienią się złotem i czerwienią. Gmachem muzeum w jesiennej odsłonie zachwycali się turyści z całego świata, o czym więcej przeczytacie tutaj: "Trudno opisać to słowami". Cały świat zachwyca się tym jednym jesiennym zdjęciem z Polski

To najstarsza część Wrocławia. Bardzo nastrojowa, uwielbiana zarówno przez mieszkańców, jak i turystów. Niegdyś była wyspą położoną przy ujściu Oławy do Odry. Odkryte w tym miejscu pozostałości pierwszej osady pochodzą z X wieku.

Ostrów Tumski obfituje w wiele ciekawych budynków. Najstarszym jest późnoromański kościół św. Idziego pochodzący z XIII wieku. Znajduje się tam także tzw. "matka kościołów" Dolnego Śląska, czyli katedra św. Jana Chrzciciela, która została niemal całkowicie zniszczona podczas II wojny światowej, a potem dokładnie odbudowana. 

Poza tym uwagę przyciągają Kolegiata Świętego Krzyża, pomnik św. Jana Nepomucena, Pałac Arcybiskupi czy brama kluskowa. Miejscem spotkań jest most Tumski, który szczególnie upodobali sobie zakochani. Wieszają oni na nim kłódki ze swoimi imionami będące symbolem trwałości ich uczucia.

Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta

Znajduje się we wrocławskim zoo i jest jedną z jego największych atrakcji. To unikatowe w skali świata oceanarium, w którym można zobaczyć gatunki zwierząt pochodzące tylko z Afryki. Żyją tam hipopotamy, żółwie lądowe, krokodyle, rekiny, antylopy dikdik (jedne z najmniejszych na świecie), góralki (krewni słoni), mrówniki, pingwiny tońce czy manaty. 

Afrykarium podzielone jest tematycznie, według ekosystemów, na: Morze Czerwone, plażę nad Morzem Czerwonym, Wielkie Jeziora Afrykańskie, Kanał Mozambicki, Wschodnią Afrykę, wybrzeże Namibii oraz dżunglę nad rzeką Kongo.

To też może cię zainteresować: Turyści zachwycają się polskim miastem i nie chodzi o Kraków. "Jedno z najpiękniejszych", "Zupełnie inne"

Wrocław może poszczycić się pięknymi terenami zielonymi, a jednym z nich jest właśnie Ogród Japoński - miejsce chętnie wybierane na spacery i relaks. Powstał z okazji organizowanej w 1913 roku Wystawy Światowej na zlecenie hrabiego Fritza von Hochberga, który zaangażował w jego tworzenie japońskiego ogrodnika. Choć po wydarzeniu ogród został rozebrany, część roślinności, układ alejek i staw zachowały się.

Losy ogrodu nie były jednak łatwe. Został wprawdzie odbudowany, ale w 1997 roku zniszczyła go potężna powódź. Ponownie został otwarty jesienią 1999.

Co można tam zobaczyć? Na pewno setki oryginalnych gatunków drzew, krzewów i kwiatów. Zachwyca także urokliwy staw i elementy architektury utrzymane w stylu orientalnym, np. brama i pawilon herbaciany. W ogrodzie organizowane są także liczne wydarzenia, m.in. koncerty, imprezy plenerowe czy pokazy parzenia herbaty. 

Zobacz też: Japończycy stworzyli ranking najciekawszych miejsc w Europie. Jedno z nich to polska wieś z 800 mieszkańcami

Wspięcie się na punkt lub taras widokowy i podziwianie z góry miejsca, w którym jesteście, to nieodłączna część każdej podróży. We Wrocławiu do wyboru macie kilka punktów widokowych, z których rozciąga się wspaniała panorama.

Fantastycznych widoków spodziewajcie się na pewno z tarasu widokowego w budynku Sky Tower. Wieżowiec ma aż 212 metrów wysokości i 50 pięter. Punkt widokowy znajduje się na przedostatnim. Zawiezie was do niego winda, która pokonuje tę trasę w minutę.

Innym miejscem, z którego dobrze widać Wrocław, jest platforma 97-metrowej wieży katedry św. Jana Chrzciciela. Jest czynna od czerwca do września. 

Z kolei jednym z najpopularniejszych obiektów turystycznych w okolicach Rynku jest taras widokowy kościoła garnizonowego - charakterystycznego budynku z ponad 90-metrową wieżą. Trzeba się na niego wspiąć krętymi, wąskimi schodami i jest otwarty od kwietnia do października. 

Polecamy też wizytę na Mostku Pokutnic, czyli kładce łączącej wieże kościoła Marii Magdaleny. Legenda głosi, że kiedyś można było zobaczyć tam dusze młodych kobiet, które zamiast zajmować się domem i dziećmi, wolały oddawać się przyjemnościom i spotkaniom z z mężczyznami. W ramach kary musiały przejść po wąskiej kładce.
Mostek położony jest na wysokości 45 metrów, a na górę prowadzą kręte schody. Otwarty jest przez cały rok. 

Zobacz też: "Epicki kraj" chwalą Polskę obcokrajowcy. Kojarzą nas z piękną przyrodą, architekturą i... pierogami

Znajduje się w centrum Wrocławia, w pobliżu Rynku, ale nie jest dzielnicą w urbanistycznym znaczeniu tego słowa. Obszar, ograniczony ulicami Kazimierza Wielkiego, św. Mikołaja, Pawła Włodkowica i św. Antoniego, ma jednak wyjątkowy charakter ze względu na swoją wielokulturowość. Znajdują się tam wspaniałe zabytki sakralne: prawosławny sobór Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy, kościół św. Antoniego z Padwy - świątynia rzymskokatolicka, synagoga Pod Białym Bocianem oraz ewangelicko-augsburski kościół Opatrzności Bożej. Dlatego też miejsce nazywane jest Dzielnicą Czterech Wyznań, Czterech Świątyń lub Dzielnicą Wzajemnego Szacunku.

Dzielnica jest jednak miejscem, gdzie nie tylko spotykają się cztery wyznania, ale też przestrzenią dla wielu wydarzeń kulturalnych, artystycznych i edukacyjnych. Miejscem szczególnym pod tym względem jest tamtejsza synagoga, w której co roku odbywa się impreza "Lato w synagodze Pod Białym Bocianem". Nie bez znaczenia jest też Kino Nowe Horyzonty będące gospodarzem najważniejszych wrocławskich festiwali filmowych.

Dzielnica Czterech Wyznań to także mekka miłośników doskonałego jedzenia. To właśnie tam skupione są knajpki, restauracje, puby i kawiarnie. Zajrzyjcie na przepiękny dziedziniec synagogi, a nie pożałujecie.

To też może cię zainteresować: Polskie lotnisko w pierwszej 10. prestiżowego zestawienia "najlepszych na świecie". Czym sobie "zasłużyło"?