Hotel w Szwajcarii, który co roku buduje się od nowa. Chcesz w nim zostać? Stwórz samodzielnie własne igloo [ZDJĘCIA]

Nazywają się Igloo-Village i należą do sieci hoteli Iglu Dorf. Sześć znajduje się w Szwajcarii, jeden w Niemczech i jeden w Andorze, ale tylko w dwóch z nich - w szwajcarskich miejscowościach Zermatt i Engelberg - można wybudować swoje własne igloo.

Można, bo nie jest to obowiązek. To jeden z pakietów do wyboru. Nazywa się Love Nest Build It Yourself (pol. gniazdko miłości, które zbudujesz sam) i jest przeznaczony przede wszystkim dla par, które chciałyby w nietypowy sposób spędzić urlop. Pozostali mogą skorzystać z innych ofert i przenocować w już przygotowanych igloo. Jeśli ktoś nie lubi zimna, może np. zatrzymać się w Hot-Igloo, które jednak nie jest prawdziwym igloo, a namiotem wyposażonym m.in. w ogrzewanie i wygodne, dwuosobowe łóżko.

www.iglu-dorf.com

Obie miejscowości są przepięknie położone, więc jeśli zdecydowalibyście się spędzić czas w którejś z nich, nie będziecie żałować. Zermatt leży na wysokości 1610 m n.p.m. u podnóża Matterhornu i jest to jeden z najpopularniejszych ośrodków narciarskich. Z kolei Engelberg znajduje się w pobliżu jeziora Trübsee u stóp szczytu Titlis.

Igloo-wioski budowane są co roku od nowa. Ich stworzenie zajmuje obsłudze około 3 tysięcy godzin. W środku, na ścianach igloo, wykuwane są także prawdziwe arcydzieła. To lodowe rzeźby, których tematyka co roku jest inna. W 2018 są to motywy z mitologii nordyckiej przedstawiające bogów, rycerzy i symbole.

www.iglu-dorf.com

Może zainteresuje cię też: Wyjątkowa lodowa świątynia stanęła w Tatrach. Wybudowali ją aż z 1440 brył lodu

W tym kościele można wziąć ślub tylko zimą, a chętni muszą przejść casting [ZDJĘCIA]

Przy budowaniu własnego igloo pomagają profesjonalni konstruktorzy, którzy krok po kroku wyjaśniają, jak stworzyć lodowy dom i nadzorują prace. Zajmuje to zwykle cały dzień, więc po skończeniu budowy nie pozostaje już nic innego, jak udać się do środka na odpoczynek.

Aby zwiększyć komfort przebywających w środku gości, igloo wyposażone jest w owcze skóry oraz specjalne śpiwory przeznaczone do użytku w temperaturze sięgającej nawet -40 stopni Celsjusza.

Spędzenie jednej nocy we własnoręcznie wybudowanym igloo kosztuje co najmniej 379 franków szwajcarskich od osoby, czyli około 1340 zł (obecny kurs franka to 3,53 zł). 

www.iglu-dorf.com

Zobacz też: Szwajcarię znasz tylko z reklam czekolady? Błąd! Tutaj nawet wiadukt kolejowy wygląda jak z filmu [ZDJĘCIA]

- Budowanie własnego domu jest bardzo romantyczne. Nawet jeśli jest on zrobiony ze śniegu - twierdzi Aldo Balatti, dyrektor Igloo-Village Zermatt w rozmowie z Daily Mail. Według niego dodatkową zaletą tak spędzonego czasu jest możliwość cieszenia się bliskością natury i przebywania na świeżym powietrzu. - A po wszystkim, uwierzcie mi, będziecie spać twardo jak kamień - przekonuje.

Balatti zdradza, że 99 proc. gości zostaje w igloo tylko na jedną noc. - Nie zalecamy dłuższego pobytu, ponieważ nie mamy pryszniców ani bieżącej wody - wyjaśnia. Nie bez znaczenia jest też niska temperatura.

W wiosce znajdują się jednak inne udogodnienia dla gości. Można skorzystać m.in. z baru pod gołym niebem czy z jacuzzi. Gościom serwowana jest także wieczorna i poranna herbata, talerz przekąsek i kieliszek prosecco oraz fondue na obiad. Śniadanie podawane jest w jednej z pobliskich, górskich restauracji.

Chętni mogą również wybrać się na wycieczkę na rakietach śnieżnych lub nocny spacer, o ile pozwoli na to pogoda.

Roberto Zampino Photo www.iglu-dorf.com

Zobacz też: Narzekasz na mróz? W tej wiosce ślina zamienia się w sople lodu, a dla jej mieszkańców zima w Polsce to tropiki