8 miejsc w Chorwacji, w których nie utoniecie w tłumie turystów. Znacie je wszystkie?

Chorwacja większości z nas kojarzy się z turystycznym oblężeniem. Są jednak jeszcze w tym kraju miejsca, do których przyjezdni nie dotarli lub docierają rzadziej. Być może właśnie tam powinniście spędzić tegoroczny urlop?
Vis jest wyspą, na której można zaznać nieco więcej spokoju niż na innych wyspach Chorwacji Vis jest wyspą, na której można zaznać nieco więcej spokoju niż na innych wyspach Chorwacji shutterstock

Wyspa Vis

Jest dziewiątą co do wielkości wyspą Chorwacji i miejscem, które jeszcze nie jest tak szturmowane przez turystów, szczególnie tych z Polski. Wiele osób wybiera ją właśnie ze względu na wyjątkowo spokojną i relaksującą atmosferę niczym nieprzypominającą hałaśliwych kurortów.

W 2016 roku jedna z tamtejszych plaż, Stiniva, w plebiscycie European Best Destination została uznana za najpiękniejszą w Europie. Można się na nią dostać, schodząc po stromym urwisku lub przypływając łodzią.

Na Vis warto wybrać się także na wycieczkę organizowaną przez lokalne biuro podróży. Szczególnie taką o tematyce militarnej, bo wyspa jest dawną bazą wojskową Josipa Broz Tity (byłego przywódcy Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii).

Nie zapomnijcie też o mniejszej wysepce leżącej niedaleko - Biševo. Znajduje się tam Błękitna Jaskinia, o której Chorwaci mówią krótko: to trzeba zobaczyć. Wpływa się do niej łodzią przez niewielki otwór skalny. Jaskinię najlepiej zwiedzać w godzinach porannych, kiedy promienie słońca docierają do środka i odbijają się w wodzie, tworząc klimatyczną, błękitną poświatę.

Jeśli podoba wam się perspektywa odpoczynku na Vis, lepiej szybko zarezerwujcie nocleg. Hoteli jest tam niewiele, większość osób wynajmuje kwatery przez Airbnb, a najlepsze miejsca trzeba rezerwować wiele miesięcy wcześniej.

Zobacz też: 12 małych, rzadko odwiedzanych wysp w Chorwacji. Nie wszyscy o nich wiedzą, a są naprawdę piękne

Chorwacja kusi także poza sezonem - dlaczego warto ją odwiedzić wiosną?

Wyspa Proizd Wyspa Proizd Shock 2006 / flickr.com / CC BY-SA 2.0

Wyspa Proizd

Jest całkowicie niezamieszkała, co czyni z niej idealną odskocznię dla tych, którzy chcą odpocząć od gwarnych, turystycznych miejscowości. Da się na nią dotrzeć łodzią wypływającą z portu Vela Luka położonego na wyspie Korcula. Proizd przecinają liczne ścieżki i szlaki, więc z czystym sumieniem polecamy ją miłośnikom pieszych wędrówek. 

Wyspa może pochwalić się też czystymi plażami, jedna z nich przeznaczona jest dla naturystów. Przybywających na Proizd zachwyca też krystalicznie czysta woda oraz wszechobecne cisza i spokój. 

Miasteczko Sutivan na wyspie Brać Miasteczko Sutivan na wyspie Brać lilivanili/flickr.com/CC BY 2.0

Sutivan na wyspie Brac

Na pewno nie można powiedzieć, że Brac to wyspa, której turyści nie znają. Mimo to, wciąż znajdują się tam miejsca, w których jest spokojnie i kameralnie. 

Należy do nich miasteczko Sutivan, które spodoba się rodzinom z dziećmi. Jedna z turystek, Ola, spędzała tam ubiegłoroczne wakacje. - To był nasz pierwszy raz w tym kraju i było naprawdę wspaniale. Kameralnie, a atrakcje i odległości idealnie dopasowane dla rodzin z małymi dziećmi. W miasteczku akurat odbywał się letni festiwal i codziennie wieczorami coś się działo: występy, koncerty, przedstawienia dla najmłodszych - opowiada.

W okolicy przebiegają też liczne trasy i ścieżki rowerowe, a brak własnego sprzętu nie jest problemem, bo większość apartamentów prowadzi wypożyczalnie.

Przeczytaj też: Przereklamowany kraj? Nieprawda. "Mógłbym tam mieszkać cały rok". Dlaczego Polacy go kochają?

Osijek to jedno z głównych miast Slawonii, regionu niedocenianego przez turystów Osijek to jedno z głównych miast Slawonii, regionu niedocenianego przez turystów shutterstock

Slawonia

Turyści w Chorwacji odpoczywają przede wszystkim nad morzem, pomijając pozostałe części kraju. Zupełnie niesłusznie, ponieważ mogą być ciekawym urozmaiceniem dla kogoś, kto zwykle spędza urlop w nadmorskiej Dalmacji.

Do takich regionów trzeba zaliczyć Slawonię we wschodniej części kraju. Charakteryzuje się równinnym krajobrazem i ze względu na żyzne gleby jest idealnym miejscem do uprawy roli. Mimo że nie leży nad Adriatykiem, warto dać jej szansę. Na jej terenie znajduje się wiele zabytków architektury drewnianej, parków przyrodniczych i winnic.

Na pewno trzeba pojechać do miasta Osijek i zobaczyć tamtejszą barokową starówkę nazywaną Tvrda (twierdza). Z kolei w centrum miasta, Gornji grad, stoi jeden z największych kościołów Chorwacji - konkatedra św. Piotra i Pawła.

Około 40 km od Osijeku leży Dakovo, którego specjalnością są wina. Wszystko za sprawą pochodzących stamtąd biskupów, którzy szczególnie upodobali sobie ten trunek. Od nazwiska jednego z nich pochodzi nawet nazwa wina Mandicevac. 
Poza tym Dakovo może pochwalić się katedrą św. Piotra uważaną za symbol miasta. 
Latem warto tu przyjechać także ze względu na festiwal folklorystyczny Dakovacki vezovi.

W Slawonii znajduje się też kilka malowniczych parków narodowych. Szczególnie atrakcyjne dla miłośników przyrody będą Park Przyrody Kopacki rit i Park Przyrody Papuk, przez który przebiegają liczne szlaki piesze i rowerowe.

Sanktuarium Marija Bistrica w Chorwacji Sanktuarium Marija Bistrica w Chorwacji Robert/flickr.com/CC BY-NC-ND 2.0

Zagorje

To kolejny region Chorwacji, który turyści pomijają na rzecz wypoczynku nad Adriatykiem. A ma on naprawdę wiele do zaoferowania. Polecamy to miejsce tym, którzy chcą poznać mniej zatłoczone oblicze Chorwacji.

Region słynie między innymi z najważniejszego w kraju sanktuarium maryjnego. Znajduje się ono w miejscowości Marija Bistrica, około 30 kilometrów od Zagrzebia. Obiektem kultu jest tam drewniana figura Matki Boskiej pochodząca z XV wieku.

Choć Zagorje nie leży nad morzem, jest możliwość wypoczęcia nad wodą. W regionie znajdują się źródła wód termalnych, w związku z czym powstało tam wiele ośrodków, w których Chorwaci regenerują się i rehabilitują. Jeden z najbardziej znanych leży w miejscowości Tuheljske Toplice. Kuracjusze mogą korzystać m.in. z kompleksu basenów, saun i zabiegów spa. 

Region może pochwalić się też pyszną kuchnią. Na pewno trzeba spróbować potrawy o nazwie zagorski strukli - dania z ciasta, wypełnionego serem, gotowanego lub zapiekanego. Jest podawane zarówno na słodko, jak i na słono.

Może zainteresuje cię też: Chorwacja to nie tylko morze i plaża. 7 rzeczy, których mogliście nie wiedzieć o raju nad Adriatykiem

Szybenik jest atrakcyjny, ale nie tak zatłoczony jak Dubrownik czy Split. Niestety, znajdująca się tu  katedra św. Jakuba jest jednym z pięciu najbardziej zagrożonych zalaniem zabytków na świecie Szybenik jest atrakcyjny, ale nie tak zatłoczony jak Dubrownik czy Split. Niestety, znajdująca się tu katedra św. Jakuba jest jednym z pięciu najbardziej zagrożonych zalaniem zabytków na świecie shutterstock

Szybenik

To kolejne, po Dubrowniku, chorwackie miasto, które zagrało w 'Grze o tron' - Szybenik 'wcielił się' w wolne miasto Braavos. Mimo swojej roli, jest zdecydowanie mniej zatłoczone niż Dubrownik czy Split.

Miasto przyciąga już samym swoim położeniem - wybudowane zostało nad ujściem rzeki Krka do Adriatyku. Jego ulice tętnią życiem i jest pełne atrakcji. Co roku odbywa się tam np. Międzynarodowy Festiwal Dzieci.

Prawdziwą perłą Szybenika jest katedra św. Jakuba, która od 2000 roku znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Powstawała na przełomie XV i XVI wieku i łączy w sobie różne style architektoniczne - gotycki oraz renesansowy. O jej unikalności świadczy to, że wybudowana została z samego kamienia. Warte zobaczenia są także dwie twierdze - św. Mikołaja i św. Michała.

Po Szybeniku najlepiej spacerować bez pośpiechu, chłonąc jego atmosferę i odkrywając zakamarki stromych uliczek.

Karlovac to miasto w środkowej Chorwacji, leży na południowy zachód od Zagrzebia Karlovac to miasto w środkowej Chorwacji, leży na południowy zachód od Zagrzebia shutterstock

Karlovac

Do miasta Karlovac w około 20 minut dojedziecie z Zagrzebia. Warto się tam zatrzymać, bo w tym miejscu spotykają się aż cztery rzeki. Kupa to najdłuższa z nich, przepływa przez wzgórza i doliny. Z kolei Mreżnica, popularna wśród doświadczonych kajakarzy, tworzy malownicze wodospady i kaskady wodne. Miłośnicy raftingu natomiast szczególnie upodobali sobie rzekę Dobrą - ze względu na dziki, rwący nurt. Ostatnią rzeką jest Korana, która swój początek bierze na terenie zjawiskowego Parku Narodowego Jezior Plitwickich.

Miasto zasłynęło też z ciężkich walk toczonych w latach 90. XX wieku w czasie wojny na Bałkanach. W pobliskiej miejscowości Turanj powstało Muzeum Wojny Domowej poświęcone temu konfliktowi.

Jeżeli lubicie piwo, powinniście odwiedzić Karlovac w sierpniu. Odbywa się tam wówczas tradycyjny festiwal Karlovacki dani piva

Może zainteresuje cię też: Odkrywanie Dubrownika w jeden dzień. Tego musisz spróbować, odwiedzając to zachwycające miasto

Rastoke jest często pomijane przez turystów. Zupełnie niesłusznie Rastoke jest często pomijane przez turystów. Zupełnie niesłusznie shutterstock

Rastoke

Kilkadziesiąt kilometrów za Karlovacem leży miejscowość Slunj. Wiele osób, zmierzających nad Adriatyk, przejeżdża przez nią i nie poświęca jej większej uwagi. To błąd, bo w Slunj warto zatrzymać się przynajmniej na kilka godzin.

Powodem jest Rastoke, historyczna część miejscowości, słynąca z połączenia piękna natury z działalnością człowieka. Na jej terenie, w miejscu zbiegania się dwóch rzek - Slunczicy i Korany, powstało kilkanaście wspaniałych wodospadów. Wszystko z powodu różnicy w poziomie obu rzek, która sprzyja tworzeniu się przepięknych kaskad o wysokości kilkunastu metrów. Osiadający na tych terenach ludzie wykorzystali siłę wody i wybudowali tam młyny wodne i budynki mieszkalne, tworząc urokliwe miasteczko.

Choć dziś młynów zostało niewiele, nadal warto w Rastoke przystanąć, aby rozkoszować się jego leniwą atmosferą i nabrać sił przed dalszą podróżą.

Więcej o: