"Świat potrzebuje więcej Kanady" - tak mówi Bono, wokalista U2, zakochany w tym kraju po uszy. Wygląda na to, że Polacy też tak myślą, ponieważ podróżują tam coraz częściej. Kanada wiele zawdzięcza swojemu charyzmatycznemu premierowi - Justinowi Trudeau, który rozsławił ojczyznę na cały świat.
Kanada to kraj rozległy, o wielu krajobrazach, ze zróżnicowanym klimatem i piękną, dziewiczą naturą. Warto udać się do Quebecu - regionu "odszczepieńca", funkcjonującego na zupełnie innych zasadach niż Rest of Canada, jak mieszkańcy nazywają pozostałą część kraju. Przed wyjazdem warto udać się na szybki kurs francuskiego, a w podróż koniecznie zaopatrzyć w rozmówki i minisłownik.
Montreal to mekka graffiti, które na stałe wpisały się w krajobraz miasta. Wyspy Księcia Edwarda z kultowej powieści "Ania z Zielonego Wzgórza", wraz z domem, w którym znajduje się muzeum poświęcone bohaterce, to kolejne tzw. must-see. Kanada to także aż 47 parków narodowych z bogatą fauną i florą. Ich rdzenni mieszkańcy swoją bogatą historią wprawią w zachwyt i osłupienie niejednego podróżnika.
Kiedy najlepiej jechać? Latem, kiedy jest ciepło, a dni są dłuższe. Z kolei najtańszym miesiącem na podróż będzie luty - bilety kupicie już za 1650 zł.
To niewielkie państwo, graniczące m.in. z Wietnamem i Chinami, ma szansę na stałe wpisać się na listę ukochanych przez Polaków krajów w Azji Południowo-Wschodniej. Liczący około 6 mln mieszkańców kraj przyciąga pięknymi krajobrazami, fauną, florą i gościnnością tubylców.
Zwiedzanie Laosu warto rozpocząć od utartych przez zagranicznych turystów szlaków, gdyż wbrew pozorom nie są one zatłoczone i można w nich poczuć prawdziwy klimat kraju. Luang Prabang to kraina wodospadów, w których można się kąpać czy wskakiwać do nich na linie. Kong Lor Cave na południu kraju to zdecydowanie mniej turystyczne miejsce, ze względu na dość trudny dojazd, ale przeżycia są niezapomniane. Znajduje się tam spektakularna jaskinia, którą zwiedza się na łódce.
I wreszcie Don Det w regionie zwanym "4000 islands", czyli jedna z wysp na rzece Mekong. Do niedawna jej mieszkańcy żyli bez prądu, jak dziś wygląda ich codzienne życie? Sprawdźcie sami.
Laos najlepiej zwiedzać, podobnie jak Wietnam, Tajlandię czy Kambodżę, od listopada do marca. Najtaniej dostaniecie się tam z Tajlandii lub Wietnamu zwykłym autobusem. Laos warto uwzględnić w dłuższej podróży po Azji i połączyć właśnie z którymś z wyżej wymienionych krajów.
Zobacz też: Ten kraj trzeba chłonąć, nie da się tam polecieć tylko raz. "Za ananasa możesz przybić piątkę z małpą"
Potocznie nazywana "ziemią lodu i ognia" - to m.in. tu kręcono popularną "Grę o tron". To kraj o najczystszym powietrzu w Europie. Jego wulkaniczny krajobraz to bezgraniczne, surowe pustkowie - niektórzy właśnie tak wyobrażają sobie księżyc. I choć klimat bywa tam surowy, a niekiedy i mroczny, to Islandczycy są jednym z najszczęśliwszych narodów w Europie.
Skyscanner rekomenduje odwiedzić Reyjkjavik - stolicę, w której mieszka 60 proc. populacji i skosztować lokalnego przysmaku hakarl, czyli zgniłego mięsa rekina grenlandzkiego. Poza tym Islandia jest doskonałym miejscem, aby zobaczyć zorzę polarną. To kraj lodowców, gejzerów, fiordów i wulkanów, jest ich tam ponad 130 w tym 15 wciąż czynnych.
Ponieważ w kraju nie funkcjonuje kolej, trzeba go przemierzać lokalnymi autobusami lub wypożyczonym na miejscu samochodem. Szczególnie wygodna jest ta druga opcja, choć trzeba liczyć się z kosztami.
Islandia jest absolutnie zaskakująca - to jedno z nielicznych miejsc, gdzie funkcjonują podgrzewane chodniki. Kraj najlepiej zwiedzać od maja do września. Za lot zapłacicie już nieco ponad 270 zł.
Zobacz też: Tu nie ma pociągów, a dzieci ze szkoły może odebrać ci prezydent. Dlaczego Polacy decydują się tu mieszkać?
Mundial 2018 to świetna okazja dla Rosji na międzynarodową promocję. I wszystko wskazuje na to, że nasi wschodni sąsiedzi będą tłumnie odwiedzani przez turystów, w tym fanów piłki nożnej. Po losowaniu grup piłkarskich Skyscanner odnotował spektakularne dane - zainteresowanie podróżą na czas mundialu tylko wśród Polaków wzrosło ponad 50-krotnie!
Będąc w Rosji, koniecznie trzeba odwiedzić Petersburg i Moskwę. Petersburg najlepiej zwiedzać podczas białych nocy, czyli od połowy czerwca do początku lipca, właśnie w czasie mundialu. Na miejscu czekają XVIII-wieczne pałace, ikony imperialnego stylu i monumentalne cerkwie. Warto wybrać się na nocne zwiedzanie miasta, połączone z otwieranymi na Newie mostami.
W Moskwie obowiązkowo trzeba przejść się Arbatem, zawitać do Cafe Puszkin i poświęcić jeden dzień na zwiedzanie stacji metra, które wyglądają jak pałace.
Spragnionym przygody Sksycanner poleca Syberię. Warto zacząć od Irkucka i zobaczyć jezioro Bajkał. Nie pomińcie też psich zaprzęgów, zachwyćcie się niezapomnianymi widokami i spotkajcie z lokalnymi szamanami.
Szczegóły na temat lotów do Rosji dostępne są na stronie Skyscanner. Pamiętajcie, że do Rosji potrzebna jest wiza, a jadąc tam lądem, dodatkowo będzie potrzebna wiza białoruska. Skyscanner rekomenduje lot. Zarezerwowany odpowiednio wcześniej będzie szybszy i tańszy od transportu lądowego.
Piaszczyste plaże, beczułka rumu, wysoka temperatura i promienie słońca tańczące we włosach - to nie poemat, to Wyspy Karaibskie w pełnej krasie. Skyscanner wybrał kilka cudownych perełek z tego regionu, które w tym roku turyści będą eksplorować.
Jamajka to wakacje w rytmie reggae. W przerwach w plażowaniu można odwiedzić dawny dom Boba Marleya w Kingston lub udać się na spływ rzeką Rio Grande. Tam nie można się nudzić - na Jamajce powstało dziesięć powieści o niebezpiecznym, ale pełnym uroku agencie 007, Jamesie Bondzie. Autor Ian Fleming mieszkał i tworzył w niewielkiej miejscowości Oracabessa, położonej w północnej części wyspy.
Bahamy to kolejna z wysp, którą trzeba zobaczyć. Pokocha się ją m.in. za Różową Plażę na Harbour Island (barwy nabrała od muszli malutkich żyjątek - otwornic). To raj dla fanów flamingów - ptak jest narodowym symbolem Bahamów i jest obecny dosłownie wszędzie.
Gwadelupa (Gwady, jak jest pieszczotliwie nazywana) swoim kształtem (a właściwie kształtem dwóch połączonych ze sobą wysp Grande-Terre i Basse-Terre) przypomina motyla, co powinno od razu zachwycić romantyczne podróżnicze dusze. Zarówno na licznych, ogólnodostępnych plażach, mieniących się w słońcu różnymi kolorami złota (i nie tylko), jak i na pełnych kolorowej sztuki ulicach stolicy Pointe-?-Pitre poczujecie przyjemny dreszczyk ekscytacji.
I wreszcie Martynika, czyli wulkaniczna wyspa z uśpionym wulkanem Montagne Pelee, zwykle otulonym chmurami. Będąc na miejscu, koniecznie trzeba skosztować szklaneczki Ti Punch - drinka przyrządzanego oczywiście na bazie rumu, i dogadzać podniebieniu, bo czekają na was pyszne, świeże krewetki, ananasy i wszechogarniający kreolski luz.
Może zainteresuje cię też: Tęsknisz za wakacjami? Oto ciepłe kierunki. Zdziwisz się, jak tanio możesz się tam dostać
Ten największy na świecie wyspiarski kraj i czwarty na świecie pod względem liczby ludności słynie z tzw. island hopping, czyli formy zwiedzania polegającej na skakaniu z wyspy na wyspę. Jedną z bardziej popularnych jest Bali. Ci, którym marzą się rajskie plaże i lazurowe morze z chatkami na balach poczują się tam jak w niebie.
Surferzy powinni udać się do Kuty - choć warto mieć na uwadze, że miejscowość będzie z pewnością zatłoczona i gwarna. Z Bali z łatwością można się przedostać na malowniczy archipelag wysp Gili u wybrzeży wyspy Lombok, na których mieszkańcy poruszają się pieszo, rowerem lub ewentualnie konno - nie ma tam komunikacji miejskiej.
Podróż najlepiej zaplanować na wrzesień - ceny mogą być wtedy niższe. Jest już po szczycie sezonu turystycznego, a jeszcze przed porą deszczową, która na dobre gości tam w październiku. Korzystnym cenowo miesiącem na podróż do Indonezji będzie luty i marzec, kiedy bilet można kupić już za 2100 zł. Należy jednak pamiętać, że w tym czasie panuje tam pora deszczowa, choć mało dotkliwa dla zwiedzania.
Ameryka Południowa staje się coraz modniejsza i jest chętnie wybierana przez Polaków na samodzielne podróże. Chile to ojczyzna pisarki Isabel Allende, autorki zekranizowanej kultowej powieści "Dom dusz". To kraj nastawiony na turystykę, a wszystko za sprawą bogactwa krajobrazów, jakie serwuje odwiedzającym. To studnia bez dnia, a w niej malownicze szczyty Andów, najbardziej sucha pustynia świata, piaszczyste plaże nad Oceanem Spokojnym, liczne wyspy, w tym Rapa Nui i rozpiętość klimatu od podzwrotnikowego po subpolarny.
Podobnie jak Kanada, Chile to królestwo parków narodowych, których jest tam aż 41. Będąc na miejscu, warto wybrać się na wycieczkę trasą trekkingową Torres del Paine obejmującą punkty widokowe na lodowcach oraz zobaczyć Los Lagos, czyli krainę gorących źródeł, raftingu i kajakowania.
Miejscem nie do pominięcia jest Atakama - czyli najsuchsza pustynia świata. Z kolei na Rapa Nui (Wyspie Wielkanocnej) zobaczycie kamienne posągi moai, których powstanie do dziś pozostaje tajemnicą. Dla fanów samochodowych wojaży obowiązkiem jest Carretera Austral (Autostrada Południowa), czyli droga krajowa nr 7 o długości 1240 km ze spektakularnymi widokami na góry, lasy i malownicze miasteczka.
Szczyt sezonu przypada od grudnia do marca, ale północ kraju można zwiedzać przez cały rok.
To gratka dla fanów kameralnych wakacji w ciszy, na łonie natury, poszukujących spokoju i prawdziwego wypoczynku. Te trzy malownicze i miniaturowe kraje będą przyciągać zwłaszcza zwolenników umiarkowanego klimatu bez tropikalnego upału. Można się tam udać samochodem bądź skorzystać z tanich lotów i na miejscu wynająć auto.
Punktem wyjścia powinny być litewskie Troki, miasto królewskie Wielkiego Księstwa Litewskiego z monumentalnym, gotyckim zamkiem położonym na wyspie na jeziorze Galwe. Warto udać się również do Połągi - lokalnego kurortu, zwanego "bursztynowym miastem" z najsłynniejszym w świecie muzeum bursztynów z 29 tysiącami eksponatów.
Łotwa to "mała Finlandia" ze względu na 5000 jezior, które się tam znajdują. Koniecznie trzeba zobaczyć Rygę słynącą z nietuzinkowej, miniaturowej architektury, a także wydarzeń kulturalnych, a dalej udać się do Jurmały, kurortu nadmorskiego, znajdującego się zaledwie 21 km od stolicy.
Na koniec warto zostawić Estonię - dawne Inflanty, o które walczyli Zygmunt August i Stefan Batory. Skyscanner poleca odwiedzić Tartu - miasto uniwersyteckie, często porównywane do Oxfordu, a także udać się promem na wyspy Saaremaa i Hiiumaa, wynająć drewniany "fiński" domek z sauną pośrodku dosłownie niczego, niedaleko rozległych wyludnionych plaż i rozkoszować się naturą.
Kraje nadbałtyckie najlepiej zwiedzać od czerwca do września. W pozostałych miesiącach możecie spodziewać się silnego wiatru i surowego klimatu. Za lot do Wilna zapłacicie już 95 zł.
Zanzibar po arabsku znaczy "piękna wyspa". Tak naprawdę jest to archipelag trzech wysp: Zanzibar, Pemba i Mafia. Ojczyzna Freddiego Mercury'ego z kultowego zespołu Queen znalazła się na liście hitów podróżniczych w nadchodzącym roku. Wyspa, leżąca u wybrzeży Tanzanii, jest jedną z najchętniej odwiedzanych m.in. przez fanów kitesurfingu - tu zdecydowanie mogą liczyć na sprzyjające wiatry. To miejsce wprost bajeczne, z turkusową wodą, rozległymi rafami koralowymi, idealne dla koneserów nurkowania.
Koniecznie trzeba udać się na jedną ze słynnych plantacji palmy kokosowej lub goździkowca, które kuszą handlarzy ze wszystkich stron świata. Punktem must-see jest stolica wyspy, czyli miasto Zanzibar. Jego najstarsza część, tzw. Kamienna, jest wpisana na listę UNESCO.
Skyscanner poleca safari z możliwością obserwowania najbardziej egzotycznych gatunków zwierząt. To słoneczna, rajska wyspa, w której nie da się nie zakochać. A dodatkowo świetna baza wypadowa, by udać się w głąb i zwiedzić Tanzanię.
Nazwa kraju pochodzi od rzeki, która naturalnie oddziela Czarną Afrykę od krajów Maghrebu. Senegal słynie przede wszystkim z rajdu Paryż-Dakar. To właśnie w Dakarze znajdowała się jego meta nad malowniczym jeziorem Retba, o różowej barwie i niewiarygodnym stopniu zasolenia.
Dakar to nie tylko gratka dla fanów sportu, ale i miłośników sztuki z licznymi galeriami. Na szczególną uwagę zasługują boubou - tradycyjne stroje. Kraj słynie z rezerwatów, jak Djoudj, gdzie żyje ponad 400 gatunków ptaków. Miłośnicy obserwowania ptaków powinni udać się do delty rzeki Saloum, gdzie można z bliska podziwiać m.in. flamingi, czaple czy szablodzioby.
Skyscanner poleca wycieczkę na wyspę Gorée - niegdyś największy ośrodek handlu niewolnikami w Afryce, wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Poza tym to kraj pięknych, rozległych i piaszczystych plaż idealnych na wakacyjne lenistwo. Do Senegalu najlepiej jechać od października do czerwca. Za bilet zapłacicie już nieco ponad 1750 zł.
Kraj Ajatollaha, ojczyzna Shirin Ebadi - laureatki Pokojowej Nagrody Nobla. To niezwykle bezpieczny, szyicki kraj ludzi o wielkich sercach, pełen starożytnych zabytków i pięknych krajobrazów. Ma wspaniale rozwiniętą sieć autobusów, którymi komfortowo dostaniecie się do każdego miejsca.
Podróż warto zacząć od Kaszanu, znajdującego się około 260 km od stolicy - Teheranu. Ten dawny kurort wypoczynkowy perskich szachów latem w ciągu dnia wydaje się miastem martwym, ze względu na upały, które skłaniają do pozostania w domach. Domy wyglądają tam jak pałace. Wąskie, niekiedy mroczne uliczki, mylnie nakazują myśleć, że nic dobrego nas tu nie spotka, po to tylko, by otworzyć drewniane wrota domów, wejść na dziedziniec z fontanną i poczuć się jak na dworze szacha Abbasa. To jedno ze spokojniejszych miast, w którym zobaczymy szkołę koraniczną, łaźnie i wspaniałe ogrody, jak choćby ogród Fin.
W Iranie koniecznie trzeba wybrać się do ruin starożytnego miasta Persepolis, Isfahanu - nazywanego "połową świata", pełnego perskiej architektury, malowniczych mostów jak most Chadżu i herbaciarni. W Jazd, jednym z najstarszych miast świata, otoczonym pustynią i będącym centrum kultury zoroastriańskiej, zobaczymy glinianą zabudowę i masę krętych uliczek. Na miejscu czeka świątynia ognia - Atashkadeh, w której kapłani od 1100 lat utrzymują nieprzerwanie święty płomień. I wreszcie Sziraz - z mauzoleum Hafeza, największego poety, do którego co roku pielgrzymują Irańczycy.
Zwiedzając Iran, należy pamiętać o stosownym stroju, kobiety muszą ukrywać włosy pod chustą. Alkohol jest tam zabroniony i trzeba liczyć się z tym, że skorzystanie z hotelu z koedukacyjnym basenem będzie raczej niemożliwe, ze względu na prawo szariatu.
Kraj jest bardzo bezpieczny, a jego mieszkańcy niezwykle gościnni, na ich pomoc zawsze można liczyć. Najlepiej zwiedzać go wiosną i jesienią, by uniknąć 50-stopniowych upałów i surowej zimy. Za bilet można zapłacić nawet 750 zł, korzystając z tanich linii latających z Berlina czy Lwowa.
To chyba najbardziej magiczny i tajemniczy region Polski - tygiel kulturowy łączący w sobie różne tradycje chrześcijańskie. To matecznik szeptuch - ludowych uzdrowicieli, zwykle prawosławnych, którzy pomagają wszystkim potrzebującym. Miejscowością, z której pochodzi najsłynniejsza z ludowych uzdrowicielek, są Orla, nieopodal granicy białoruskiej. Niegdyś w większości żydowska, a dziś prawosławna. Będąc na miejscu, koniecznie trzeba udać się do lokalnej synagogi z XVIII wieku, a także odwiedzić malowniczy cmentarz prawosławny z cerkwią świętych Cyryla i Metodego.
Podlasie to feeria kolorów, obrzędów, a przy tym miejsce kojące dla zmysłów. Znajdziecie tam piękne krajobrazy, dziewicze lasy czy rozlewiska i rzeki doskonałe na spływy kajakowe i tratwą. Jest też kilka parków krajobrazowych, w tym Biebrzański oraz najstarszy w Polsce Białowieski, ze słynną Białowieżą i Hajnówką.
Podróżując samochodem, nie raz złapiecie częstotliwość białoruskiego radia, a prawosławny chór i pieśni wprawią was w wyjątkowy nastrój. Na miejscu, daleko od cywilizacji, czeka na was wiele pięknych, wiekowych chat i domów gościnnych oferujących niedrogie noclegi, a przede wszystkim lokalny koloryt. Wielu mówi, że region ten działa wprost terapeutycznie. Warto spróbować!
Może zainteresuje cię też: Najlepsze kierunki na wyjazd zimą? Włochy, Francja i... Przemyśl. Oto najbardziej atrakcyjne miejsca