Polska zima to doskonały czas na podróż do Izraela. Południe kraju to świetna opcja dla tych, którzy szukają chwili wytchnienia na plaży, kąpieli w morzu i odkrywania tajemnic rafy koralowej. A jeśli chodzi o to ostatnie, to w Ejlacie jest co oglądać! Mureny i masy kolorowych, egzotycznych ryb zawsze chętnie towarzyszą nurkującym.
Izrael to również raj, a zarazem wyzwanie dla rowerzystów, którzy mają do dyspozycji ciągnące się wzdłuż kraju imponujące szlaki i ścieżki rowerowe. Jedna z tras zaczyna się na północy w Hajfie, a kończy na południu w Ejlacie. Stamtąd z łatwością dostaniecie się do Petry w Jordanii czy do kurortów w Egipcie. Ejlat nie jest drogi, m.in. za sprawą tego, że dostępne tam produkty i usługi nie są opodatkowane VAT-em. Za bilety lotnicze zapłacicie z kolei około 200 zł.
Czytaj też: Ciepło przez 300 dni, ale spotkasz mężczyzn w futrzanych czapkach. "Tam świetnie reagują na Polaków"
Ze względu na pogodę zima i początek wiosny to najlepszy moment, aby wybrać się na Filipiny. Na większości wysp deszcz pada wtedy okazjonalnie, a przyjemne ciepło (temperatura ok. 28-30 stopni i bliskość morza łagodząca odczuwanie upału) pozwala wylegiwać się na plażach wyglądających jak wycięte z najpiękniej wydanych przewodników.
Filipińskie wybrzeża to raj dla nurków - morska fauna i flora liczy niemal trzy tysiące ryb, posiada zachwycające rafy koralowe, a na dnie znajdują się dodatkowe atrakcje w postaci obiektów zatopionych w czasie działań wojennych (np. w zatoce Coron).
Na Filipinach czekają jeszcze takie rozkosze jak orzeźwiający kokos prosto z palmy, pachnące mango czy słodki banan - mała rzecz, a wiele radości, w sam raz na przekór zimowej aurze. Skyscanner informuje, że cena biletu do Manili zaczyna się od około 1650 zł. Więcej informacji o lotach znajdziecie tutaj.
Senegal nie jest jeszcze tak bardzo obleganym przez turystów kierunkiem. Tym bardziej warto wybrać się na tamtejsze wybrzeże z piaszczystymi plażami, szczególnie gdy pogoda w Polsce sprawia, że jedyne, na co ma się ochotę, to pozostanie pod kocem.
Koniecznie zajrzyjcie na dakarski bazar, gdzie można kupić różne afrykańskie pamiątki, na przykład czarne figurki z drzewa hebanowego czy lokalną biżuterię. Niedaleko stolicy znajduje się różowe jezioro Retba, które idealnie nadaje się do obserwacji przyrodniczych.
Zima to czas, w którym po Senegalu dobrze się podróżuje - nie pada, a temperatura sięga około 25 stopni Celsjusza. W pierwszej połowie roku nieco mniejsze jest także ryzyko zachorowania na malarię, trzeba jednak pamiętać o szczepieniach przed wyjazdem. Lot do Dakaru zimą można kupić za około 2000 zł.
Kuba to z jednej strony klasyczny relaks na plaży (obowiązkowo z Cuba Libre w ręku), rafy koralowe czy oryginalne, oldschoolowe samochody. Kubańczycy wykazują w tym zakresie bardzo dużą inwencję. Nawet modele, które teoretycznie nie powinny jeździć po drogach, świetnie się trzymają, w tym również znane z Polski maluchy, które na Kubie nazywane są polaquitos. Z drugiej strony - kraj kojarzy się też z burzliwą historią oraz barwnym stylem, uwielbianym przez miłośników fotografii.
Na Kubie obowiązują dwie waluty: CUP - peso kubańskie (peso cubano) oraz CUC - peso wymienialne (peso convertible). Turyści zwykłe płacą w CUC, ale są miejsca, gdzie można płacić w CUP. Skyscanner podpowiada, że za lot na Kubę w styczniu zapłacicie około 2000 zł.
Ciepło to drugie imię Malezji, bo tam o temperaturę nie trzeba się obawiać - niezależnie od tego, czy leci się zimą, czy latem. Co prawda na początku roku można trafić na porę deszczową, ale nie powinno to stanowić podróżniczej katastrofy.
Po kilku dniach beztroskiego włóczenia się po ulicach Kuala Lumpur, zasmakowaniu ulicznego jedzenia oraz zobaczeniu i sfotografowaniu Petronas Towers (jeśli chcecie podziwiać też panoramę z góry, zainteresujcie się biletami wcześniej, ponieważ szybko znikają), wybierzcie się poleniuchować na plażach zachodniego wybrzeża. Dobrym wyborem będą wyspy Langkawi lub Pangkor.
Może zainteresuje cię też: To miasto znalazło się w top kierunkach Lonely Planet na 2018 rok. Jest tam ciepło przez cały rok, a z Polski dolecimy do niego nawet za 72 zł
Jeśli pilnie potrzebujecie się zrelaksować i trochę zwolnić obroty, to w tempie Usaina Bolta rezerwujcie bilety na Jamajkę. Nie musicie wylegiwać się cały czas na plaży (chociaż to takie przyjemne!) - można tam odwiedzić dawny dom Boba Marleya w Kingston lub wybrać się na spływ rzeką Rio Grande. Warto odwiedzić też Appleton ze sławną destylarnią rumu, gdzie czeka na was również degustacja.
Spragnieni dreszczyku emocji powinni odwiedzić rozległe bagna Black River Great Moss pełne aligatorów. A jako ciekawostkę na zachętę możemy zdradzić, że na Jamajce powstało dziesięć powieści o niebezpiecznym, ale pełnym uroku agencie 007, Jamesie Bondzie. Autor Ian Fleming mieszkał i tworzył w niewielkiej miejscowości Oracabessa, położonej w północnej części wyspy.
Do Kingston dolecicie już za nieco ponad 2400 zł. Więcej informacji o lotach jest dostępnych na stronie Skyscanner.
Zobacz też: Najlepsze kierunki na wyjazd zimą? Włochy, Francja i... Przemyśl. Oto najbardziej atrakcyjne miejsca
Portoryko na zimę to bardzo trafny wybór. Kraj może poszczycić się aż 430 kilometrami różnorodnych plaż - od klasycznych linii brzegowych w żółtym kolorze poprzez słynne miejsca z czarnym piaskiem, aż po całkiem zapomniane przez resortową turystykę części wybrzeża.
To także raj dla surferów, którzy najlepiej będą czuli się np. na Punta Las Marias w San Juan czy plażach Porta del Sol. I to wszystko na wyspie o powierzchni mniejszej niż przeciętnej wielkości stan w USA.
Może zainteresuje cię: Turcja na zimę: to najlepszy okres, by zwiedzać unikając upałów! Zobacz, jakie miejsca warto odwiedzić