Łagów
Gdzie: Pojezierze Łagowskie (Ziemia Lubuska)
W poprzedniej części naszego zestawienia zapytaliśmy o Wasze typy mniej znanych miejsc w Polsce idealnych na krótką wycieczkę. Najwięcej 'polubień' zgromadził Łagów. Dla tych, którzy o nim nie słyszeli - opis w pigułce: dwa jeziora idealne do pływania, nurkowania (!) i łowienia ryb, zamek Joannitów, uzdrowiskowy klimat, a wokół - lasy, lasy, lasy. Nie bez powodu Łagów ma status wsi turystycznej i nazywany jest Perłą Ziemi Lubuskiej, czyli najładniejszą miejscowością w regionie.
Sławę letniska z wyjątkowym mikroklimatem Łagów miał już w latach międzywojennych i tak pozostało do dziś. W latach 60-tych i 70-tych subiektywne opinie letników poparto badaniami - dowiedziono, że łagowski klimat należy do najłagodniejszych w Polsce, a dzięki bogactwu sosnowych (i nie tylko) lasów miejsce jest wręcz idealne, by leczyć skołatane nerwy.
Łagów jest niesamowicie malowniczo położony. Najstarszą część wsi zbudowano na przesmyku między dwoma jeziorami - Łagowskim i Trześniowskim (Ciecz). Jezioro Ciecz jest polodowcowe i głębokie (do 58 metrów), z bardzo czystą wodą, co przyciąga płetwonurków. Tym bardziej, że pod wodą bez trudu można podglądać wspaniałe gatunki ryb: szczupaki, węgorze, okonie, płocie i inne. Po obydwu jeziorach można pływać wypożyczając sprzęt wodny, nadają się też do kąpieli.
Kolejnym magnesem na odwiedzających są zabytki Łagowa: pięknie położony zamek Joannitów (dziś mieści się w nim restauracja i hotel, cena za pokój od 210 zł/dobę), dwie miejskie bramy (kiedyś Łagów miał prawa miejskie) - Polska i Marchijska - i widowiskowy stary wiadukt (można się na niego wdrapać po stromych, wąskich schodkach).
W Łagowie nie ma większych problemów ze znalezieniem noclegu, wieś żyje z turystów. Co roku w lipcu odbywa się tu "Lubuskie Lato Filmowe", "Jarmark Joannitów" i "Zlot Motocyklistów". Każdy znajdzie coś dla siebie, a zdecydowanie warto zostać dłużej niż kilka godzin.
*We wszystkie polecane miejsca dojedziecie z aplikacją A2 DO EUROPY
Chcesz poznać najpiękniejsze rejony Polski? Sprawdź te przewodniki >>
![]() |
![]() |
![]() |
Olympus SH-1 srebrny | Pentax XG-1 | Polaroid Z340 |
Porównaj ceny ? | Porównaj ceny ? | Sprawdź ceny ? |
Czerna
Gdzie: Wyżyna Olkuska, Jura Krakowsko-Częstochowska
Przepiękna Jura Krakowsko-Częstochowska nie cierpi na brak popularności, ale o Czernej nie każdy słyszał. Najlepiej odwiedzić ją pokonując żółty szlak Dolinek Jurajskich - miejscowość leży w Dolinie Czernki, u wylotu Doliny Eliaszówki, w której utworzono rezerwat przyrody. Lewa strona Doliny Czernki to las na wzgórzach sięgających 440 m n.p.m. Widoki są niezapomniane, zwłaszcza jesienią, gdy drzewa stają się złoto-czerwone. Odgałęzienia doliny to bogactwo wąwozów o zabawnych, typowych dla Małopolski nazwach: Zakopane, Krzyk, Wądole i... Buce.
Małopolska, Czerna, Dolina Eliaszówki/ fot. inaa1/FotoForum.gazeta.pl
Sama Czerna zasłynęła tym, że mieści się w niej piękny klasztor karmelitów bosych (prowadzi do niego także Jurajski Rowerowy Szlak Orlich Gniazd). Męski klasztor w XVII wieku ufundowała Agnieszka z Tęczyńskich Firlejowa, ostatnia z rodu Tęczyńskich, wdowa po Mikołaju Firleju. Zakonnicy są w nim do dziś. Aż do 1805 roku klasztor był pustelnią, a wierni nie mieli do obiektu wstępu. Dziś można i warto go zwiedzić.
Zbudowany na planie kwadratu bardzo piękny kompleks klasztorny niemal z wszystkich stron otaczają lasy rezerwatu. Na stoku wzgórza wzniesiono stacje drogi krzyżowej, przy leśnych ścieżkach widać pozostałości po zasypanych sztolniach wydobywczych galmanu, jednej z dwóch najważniejszych rud cynku, zachowały się też ślady dawnych domków pustelników. To ważne miejsce dla wiernych - mieści się tu Sanktuarium Matki Boskiej Szkaplerznej.
W Czernej można zatrzymać się na kawę lub obiad w Domu Pielgrzyma (zakonnicy serwują nawet pizzę, ceny przystępne).
Kocioł Małego Stawu
Gdzie: Karkonosze
To jedno z najpiękniejszych, jeśli nie najpiękniejsze miejsce w Karkonoszach. Kotły są dwa: Małego i Wielkiego Stawu, ale to Mały Staw uchodzi za bardziej malowniczy. Nad taflą polodowcowego stawu wznoszą się wysokie na 200 metrów skały, porośnięte subalpejską roślinnością. Dno leży na wysokości 1183 m n.p.m. Na brzegu stoi górskie schronisko - PTTK Samotnia. W czystej wodzie mieszka m.in. wirek słodkowodny, relikt epoki polodowcowej. Stojąc nad brzegiem Małego Stawu można odnieść wrażenie, że jest się na końcu świata, z dala od wszystkiego.
Najłatwiej dostać się tu idąc niebieskim szlakiem z Karpacza na Śnieżkę. Można też pójść ścieżką przyrodniczą wokół Kotłów: zacząć pod Świątynią Wang w Karpaczu, potem za żółtymi znakami w kierunku grup skalnych Pielgrzymy i Słoneczniki, a po ich zdobyciu przejść biegnącym nad krawędziami Kotłów Wielkiego i Małego Stawu szlakiem czerwonym w kierunku rozdroża koło Spalonej Strażnicy. Schodzi się żlebem. Mijając schroniska "Strzecha Akademicka" i "Samotnia" niebieskim szlakiem dociera się do "Domku Myśliwskiego" (gdzie kiedyś było prywatne schronisko, a dziś mieści się punkt informacyjny parku) i dalej do Polany, a stamtąd zielonym szlakiem Doliny Pląsawy do końca ścieżki.
Trasa ta, zahaczająca o najbardziej kultowe miejsca Karkonoszy, liczy 8,5 kilometra i zajmuje ok. 5-6 godzin. Nie zawsze dostępna jest zimą, a nawet jeśli - lepiej nie iść na wędrówkę bez wiedzy i przygotowania - wymaga użycia sprzętu narciarskiego i słynie z częstych zejść lawin.
Zyndranowa
Gdzie: gmina Dukla, Podkarpacie
W Beskidzie Niskim, nad rzeką Panną, znajduje się jedno z nielicznych w Polsce muzeów kultury łemkowskiej (Zyndranowa 1). Choć powstanie Zyndranowej datuje się na drugą połowę XIV wieku, a kiedyś miejscowość była uważana za stolicę wschodniej łemkowszczyzny, do dziś ze 180 numerów pozostały nieliczne, a do wsi prowadzi tylko jedna droga.
Zyndranowa to tzw. Łemkowszczyzna pierwotna - część łemkowskich rodzin powróciła tutaj po akcjach przesiedleńczych i spróbowała odzyskać swoje życie. Niektórzy mieli siłę na więcej - wśród wypędzonych był Teodor Gocz, i to on po powrocie do Zyndranowej w starej "chyży" i stajni zaczął gromadzić łemkowskie pamiątki i wojenne eksponaty. Koleje losu łemkowskiej "izby" były różne, ale muzeum działa i przez lata zdążyło się rozrosnąć. Dziś na kompleks składają się zbudowana w 1860 roku chata (tzw. chyża, z pełnym wyposażeniem), koniusznia, wiejska świetlica, kuźnia, zrekonstruowana łemkowska kaplica, wiatrak, karczma i chlewik. Muzeum można zwiedzać codziennie z wyjątkiem poniedziałków, a godziny należy ustalać telefonicznie: +48 13 4330712.
W Zyndranowej mieszka dziś ok. 30 łemkowskich rodzin.
Jak dojechać? Trasą Miejsce Piastowe - Dukla - Barwinek (droga E371 - 9) w miejscowości Tylawa (4 km przed przejściem granicznym w Barwinku), na wysokości Szkoły Podstawowej i Delikatesów Centrum należy skręcić w lewo (drogowskaz - Zyndranowa 5 km). Jedziemy 3 km prosto - po lewej stronie widać zabudowania muzeum, po prawej parking.
Puszczykowo
Gdzie: ok. 12 km od Poznania
Podpoznańskie Puszczykowo kojarzy chyba każdy, kto lubi książki Arkadego Fiedlera - w pełnym przedziwnych eksponatów (w ogrodzie stoi nawet replika Santa Marii - statku Krzysztofa Kolumba, w skali 1:1!) z najdalszych zakątków świata muzeum podróżnika (prowadzonym przez jego potomków) niemal zawsze jest tłum gości. Dawna luksusowa sypialnia Poznania ma jednak do zaoferowania dużo więcej. Aż trudno uwierzyć, że wystarczy podjechać pociągiem kilkanaście kilometrów, by znaleźć się w oazie zieleni i zapomnieć o wielkim mieście.
Puszczykowo apogeum swej popularności przeżywało na przełomie XIX i XX wieku. Wtedy z Poznania dosłownie waliły tu tłumy mieszczuchów spragnionych plażowania (do Puszczykowa Wartą pływały parostatki) i balsamicznego leśnego powietrza. Najbogatsi kupowali ziemię i budowali w puszczykowie wille albo dworki - wiele z nich zachowało się do dziś, nadając miasteczku klimat przedwojennego letniska. Specjalnie dla przyjezdnych na puszczykowskim dworcu wybudowano nawet peron 4a (istnieje do dziś). Stacja kolejowa z 1911 roku to dziś mała stacyjka, ale wygląda pięknie.
Miasteczko najlepiej zwiedzać pieszo lub na rowerze.