Mauritius
To wyspa zagubiona na Oceanie Indyjskim między Afryką a Azją. Jest częścią archipelagu Maskarenów. Obfituje w cudowne laguny, plaże i rozbuchaną roślinność. Atrakcją są znajdujące się na Mauritiusie jaskrawozielone plantacje trzciny cukrowej i herbaty. Mark Twain twierdził podobno, że Mauritius został stworzony zanim powstał raj i posłużył jako model jego budowy. To niewątpliwie piękne miejsce, idealne na miesiąc miodowy czy leniwy odpoczynek na plaży. Mauritius uwielbiany jest także za znakomitą miejscową kuchnię, będącą prawdziwą miksturą smaków, barw i zapachów, a także za autentyczny uśmiech tutejszych mieszkańców.
Mauritius to także miejsce dla aktywnych, nie będziecie się tutaj nudzić. W ofercie miejscowych biur znajdziecie narty wodne, windsurfing, możliwość nurkowania i snorklingu, wiele hoteli posiada kort tenisowy, siłownię i pole golfowe. To także dobre miejsce na rodzinne wakacje, wiele hoteli oferuje kluby dla dzieci, place zabaw i brodziki.
Kiedy najlepiej? Mauritius najlepiej odwiedzić od maja do grudnia, styczeń i luty to czas cyklonów, co szczególnie powinni sobie wziąć do serca miłośnicy sportów wodnych i nurkowania.
Minusy: Mauritius znany jest ze swoich luksusowych hoteli, tutaj dużo trudniej o małe pensjonaty. Oprócz tego, Mauritius jest bardzo chętnie odwiedzanym miejscem, więc w sezonie może być tłoczno.
Maurtius/ Fot. Shutterstock
Seszele
Seszele to archipelag 115 wysp pochodzenia wulkanicznego i koralowego na Oceanie Indyjskim. Matka Natura była dla Seszeli naprawdę łaskawa - Seszele pokrywają lasy tropikalne, a wybrzeże to długie pasma piasku zanurzone w turkusowej wodzie. Rząd Seszeli postawił na turystykę, dlatego nie musicie się obawiać o brak infrastruktury.
Na którą wyspę się wybrać? Proponujemy jedną z trzech głównych wysp: Pralin, La Digue lub Mahé, która oprócz uroków wybrzeża oferuje także Park Narodowy Morne Seychellois. Ta wyspa jest także najtańsza.
Oprócz możliwości leżenia na plaży w przepięknej scenerii, na Seszelach znajdziecie wspaniałe miejsca do obserwacji ptaków i gigantycznych żółwi w ich naturalnym habitacie. Seszele to również raj dla poszukiwaczy podwodnych wrażeń, a gdy i to się znudzi możecie wybrać się na przejażdżkę jeepem do lasu deszczowego.
Podróż na Seszele na pewno nie należy do tych najtańszych, ale już na miejscu obok luksusowych hoteli znajdziecie także małe pensjonaty i hoteliki.
Seszele są dla tych, którzy cenią sobie prywatność. Ponieważ jest to nadal bardzo drogi kierunek, na wyspy rocznie przyjeżdża tylko 200 tysięcy turystów rocznie. Z łatwością znajdziecie wyspę tylko dla siebie.
Kiedy najlepiej? Na Seszele można jeździć przez cały rok. W okresie od października do końca marca wiatr z północnego zachodu przywiewa cieplejsze i bardziej wilgotne powietrze. Natomiast od kwietnia/maja do końca września za sprawą wiatru z południowego wschodu robi się nieco chłodniej.
Minusy: cena, odległość. Nie jest to miejsce dobrze dostosowane dla podróżujących z dziećmi, jeżeli więc wybieracie się na rodzinne wakacje, sugerujemy wybrać Mauritius.
Seszele, las deszczowy/ Fot. Shutterstock
Indonezja - Bali
Indonezyjska wyspa Bali jest prawdziwą ucztą dla zmysłów. Zachwyca swoją różnorodnością oraz wieloma możliwościami spędzania wolnego czasu. Znajdziemy tu wspaniałe plaże, mistyczne świątynie, malownicze tarasy ryżowe, góry, jeziora, wulkany, bogatą kulturę i sztukę. Kto szuka egzotycznego luksusu, orientalnego raju na ziemi, znajdzie go na Bali. Balijskie SPA oferują całą paletę orientalnych rytuałów, upiększających zabiegów i odprężających masaży. Luksusowe hotele i wille, będące przykładem wspaniałej balijskiej architektury, oferują usługi najwyższej jakości. Będąc na Bali, można się relaksować do woli, a także przeżyć prawdziwą przygodę - wspiąć się na wulkan nocą, wziąć udział w safari na słoniach, poznać życie balijskiej wsi. Krótko mówiąc, na Bali czeka nas dużo więcej atrakcji niż tylko leżenie na plaży.
Kiedy najlepiej? Okres od maja do października to pora sucha, od listopada do końca kwietnia trwa pora deszczowa. Najpiękniej na Bali jest w maju, czerwcu i lipcu, co oznacza też większą liczbę turystów.
Minusy: Wydaje się, że jedynym minusem wakacji na Bali może być ewentualnie liczba turystów. Bali ma doskonałą opinię wśród internautów, jest zróżnicowane, ciekawe kulturowo i najtańsze z całego zestawienia.
Bali/ Shutterstock
Zanzibar
Zanzibar położony na wschodnim wybrzeżu Afryki to archipelag, autonomiczna część Tanzanii, który od lat był miejscem spotkań wielu kultur, połączenia wpływów Afryki, Indii i krajów arabskich. Jednocześnie, odizolowany od lądu, zachował swój własny rytm życia, podporządkowany wiatrom monsunowym i cyklowi księżyca.
Największą atrakcją Zanzibaru jest Stone Town, "Kamienne Miasto", czyli najstarsza część stolicy Zaznzibaru. Urzeka labiryntem malowniczych uliczek, XIX-wiecznych pałacyków i willi, bazarów. Miejscem, które koniecznie trzeba odwiedzić, jest targ zjedzeniem w ogrodach Forodhani. Wiele osób przyjeżdża na Zanzibar dla idealnie białych, piaszczystych plaż oraz morza, które daje niesamowite możliwości wszystkim nurkom (wraki, rafy, przepiękna flora i fauna, wszystko czego dusza nurka zapragnie). I choć Zanzibar rozwija się pod względem turystycznym, jest jeszcze wiele cichych, nie zadeptanych przez turystów miejsc. Na przykład na górzystej, porośniętej roślinnością wyspie Pemba możecie znaleźć poukrywane zatoczki, z białym piaskiem i szmaragdową wodą.
Kiedy najlepiej? Od połowy marca do późnego maja, a później znowu w listopadzie trwa pora deszczowa. Najgorętszy sezon ciągnie się od grudnia do lutego, a od czerwca do października temperatury są trochę chłodniejsze, a jednocześnie jest sucho - właśnie wtedy najlepiej wybrać się na Zanzibar.
Minusy: Archipelag uchodzi za ostoję konserwatywnego islamu i wśród jego mieszkańców znajdują się przeciwnicy coraz większej liczby turystów z zachodu, którzy nie przestrzegają panujących na Zanzibarze zasad (na przykład kobiety w skąpym stroju). Powoduje to napięcia między miejscową ludnością a turystami. W tym roku w lutym wybuchła bomba zaraz przy jednej z restauracji, w której często przesiadywali przyjezdni.
Zanzibar, Stone Town/ Fot. Shutterstock
Bora Bora
Bora Bora to atol na Oceanie Spokojnym położony na Wyspach pod Wiatrem w Archipelagu Wysp Towarzystwa w Polinezji Francuskiej. Brzmi bajkowo, prawda?
Bora Bora to niewielka wysepka - jej powierzchnia zajmuje około 38 kilometrów kwadratowych, a mieszka na niej około 9000 osób.
Co sprawia, że tak malutki skrawek ziemi przyciąga tylu turystów? Na Bora Bora znajdziecie niewielką ilość hoteli, kilka niezależnych restauracji i kilkadziesiąt sklepików. Na miejscu możecie wykupić lot helikopterem nad prezentującą się niezwykle pięknie z lotu ptaka wyspą, możecie zwiedzić ją dookoła i podobnie jak w każdym tego typu miejscu, załapać się na atrakcje typowo hotelowo-plażowe. To niesamowite miejsce do nurkowania, w wodach opływających atol żyją różne gatunki rekinów i rai. Można wykupić specjalne wycieczki, żeby je sobie pooglądać w naturalnych warunkach.
Kiedy najlepiej? Szczyt sezonu na Bora Bora trwa od maja do końca października - wtedy nie jest aż tak gorąco, spada również wilgotność powietrza, lepsza jest widoczność pod wodą. Na Bora Bora można także pojechać poza sezonem czyli od listopada do końca kwietnia, trzeba się jednak liczyć z tym, że jest to pora deszczowa: zdarzają się burze, a wilgotność powietrza utrzymuje się na wysokim poziomie.
Minusy: Największym minusem Bora Bora jest bardzo długi lot i kosmiczne ceny na miejscu. Widoki są naprawdę niezwykłe, ale może warto się zastanowić czy nie znajdziemy podobnych gdzieś bliżej i taniej.
Widok na powulkaniczny stożek na Bora Bora/ Fot. Shutterstock
Malediwy
Malediwy to archipelag złożony z ok. 1200 wysepek osadzonych na 26 atolach koralowych na Oceanie Indyjskim. Oprócz wysp (zamieszkałych jest tylko 200) w jego skład wchodzą fragmenty raf i piaszczystych łach wynurzających się z błękitnych wód: wprost z nich wyrastają domki na palach, na falach kołyszą się tradycyjne łodzie, a w rafie pływają kolorowe ryby. Na Malediwach znajdziecie ciekawe formy zakwaterowania: bungalowy na białych piaskach lub na wodzie z widokiem na ocean, dostępne w ofertach biur podróży. Bujna, tropikalna roślinność i białe, piaszczyste plaże z drobnym piaskiem, to wszystko przyciąga turystów, ale nie musicie się obawiać, że będzie tłoczno - każdy hotel to mała prywatna wyspa, trudno więc o większą prywatność.
Jeżeli chodzi o dodatkowe atrakcje większość z nich znajdziecie w hotelach, które oferują kursy surfingu, pływanie na kajakach, katamaranie albo nartach wodnych. Malediwy zapewniają też jedne z najlepszych warunków do nurkowania - bogactwo podwodnego świata przyprawia o zawrót głowy. Wielkie koralowce, imponujące jaskinie, tropikalne ryby, płaszczki i żółwie, a także największy i najmniej niebezpieczny rekin wielorybi. W dodatku woda jest tak ciepła, że nie trzeba zakładać pianki!
Kiedy najlepiej? Najprzyjemniejszą pogodę na Malediwach złapiecie między grudniem a marcem, wprost idealnie na naszą chłodną zimę. Najgoręcej jest od lutego do końca kwietnia. Od maja do listopada spodziewajcie się częstych opadów i większej wilgotności powietrza - ale także niższych cen i mniejszej liczby turystów.
Minusy: Malediwy to świetne miejsce na relaks i odpoczynek, ale jeżeli wiecie, że po kilku dniach zaczniecie się nudzić na plaży - to nie jest kierunek dla Was. Większość wysp da się obejść w 5 minut, na wielu nie znajdziecie też tubylców, a transport między wyspami jest utrudniony i drogi. Choć Malediwy mają wielu fanów, są też tacy, którzy podczas swoich wakacji porządnie się na nich wynudzili.
Nurkowanie z rekinem wielorybim/ Fot. Shutterstock