Wiele jest rankingów hoteli i obiektów spa. Większość z nich to jednak przedsięwzięcia komercyjne, niemające wiele wspólnego z rzetelną oceną usług i popularności. Nawet najbardziej wiarygodny, bo rozstrzygany przez samych klientów, konkurs Spa Prestige Awards organizowany co roku przez firmę Comfortum i miesięcznik Eden - Magazyn Spa & Wellness, obarczony jest niedoskonałością, bowiem jurorami są jedynie czytelnicy i internauci. Dlatego nie zdecydowałam się na prezentację żadnego z plebiscytów, lecz na subiektywny i autorski wybór wyjątkowych obiektów spa, które zrobiły na mnie wrażenie i do których zawsze chętnie wracam.
Dr Irena Eris to najsilniejsza polska marka konsumencka. Jej kosmetyki i instytuty są ekskluzywne, mają klasę i gwarantują najwyższy poziom. Takie są też hotele spa Dr Irena Eris, zwłaszcza ten na Wzgórzach Dylewskich. Gdy jedzie się krętymi serpentynami pośrodku niczego, nie sposób domyślić się, co nas czeka po przekroczeniu bramy ośrodka. Pozostając ciągle w mazurskich klimatach, przedostajemy się do innego świata. Świata pełnego luksusu, elegancji, nastawionego na dogadzanie, rozpieszczanie oraz holistyczne dbanie o samopoczucie psychiczne i kondycję fizyczną. Czuć to zarówno w głównym obiekcie hotelowym, w tutejszym spa, na polu golfowym, jak i w sielskich Siedliskach nowo wybudowanych, stylizowanych domach mazurskich, idealnych na pobyty rodzinne lub w gronie zaprzyjaźnionych osób. Każde z siedlisk ma niepowtarzalne położenie, klimat i otoczenie. Słowem - luksus blisko natury.
Dr Irena Eris to najsilniejsza polska marka konsumencka. Jej kosmetyki i instytuty są ekskluzywne, mają klasę i gwarantują najwyższy poziom. Takie są też hotele spa Dr Irena Eris, zwłaszcza ten na Wzgórzach Dylewskich. Gdy jedzie się krętymi serpentynami pośrodku niczego, nie sposób domyślić się, co nas czeka po przekroczeniu bramy ośrodka. Pozostając ciągle w mazurskich klimatach, przedostajemy się do innego świata. Świata pełnego luksusu, elegancji, nastawionego na dogadzanie, rozpieszczanie oraz holistyczne dbanie o samopoczucie psychiczne i kondycję fizyczną. Czuć to zarówno w głównym obiekcie hotelowym, w tutejszym spa, na polu golfowym, jak i w sielskich Siedliskach nowowybudowanych, stylizowanych domach mazurskich, idealnych na pobyty rodzinne lub w gronie zaprzyjaźnionych osób. Każde z siedlisk ma niepowtarzalne położenie, klimat i otoczenie. Słowem - luksus blisko natury.
www.drirenaerisspa.pl
W Głęboczku spa tłumaczy się nie tylko jako sanus per aquam, lecz także jako sanus per atmosphere. Pełne uroku krajobrazy Pojezierza Brodnickiego oraz dobroczynny wpływ wina sprawiają, że czas płynie tu wolniej, a boski trunek króluje na stołach biesiadnych i... zabiegowych. Pije się go dla rozkoszy podniebienia, ale jest też eliksirem piękna i młodości, pielęgnującym ciało i poprawiającym samopoczucie. W ofercie Winnicy Spa znajdują się pilingi z zastosowaniem pestek winogron, okłady z winogronowego miąższu oraz kąpiele w winie. Spieszę jednak uspokoić zgorszonych smakoszy, że nie chodzi tu o wannę wypełnioną po brzegi czerwonym winem, a jedynie o litr trunku dolany do kąpieli. Podczas zabiegów używa się też kosmetyków TheraVine opracowanych na bazie liści, pestek i samego wina z południowoafrykańskiego szczepu pinotage. Zawarte w winie i winogronach antyoksydanty zwalczają wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się komórek. Winoterapia pomaga więc przedłużyć młody wygląd skóry, nawilżyć ją, odżywić, wzmocnić i wygładzić.
www.gleboczek.pl
Dla mnie to przede wszystkim miejsce z dobrą energią. Zespół pałacowo-parkowy Manor House, położony zaledwie 120 km od Warszawy, łączy 900-letnią historię i tradycję z luksusem i najnowocześniejszymi rozwiązaniami z dziedziny spa i wellness. Tutejsze spa, jako jedyne w Polsce, daje możliwość poddania się równocześnie słowiańskim rytuałom zdrowia w Witalnej Wiosce Spa, japońskim kąpielom Ofuro, leczniczemu i relaksującemu oddziaływaniu wody w Rzymskich Łaźniach i krystalicznie czystym Basenie Ery Wodnika oraz masażom dźwiękiem za pomocą tybetańskich gongów i mis. Goście w każdej sekundzie pobytu chłoną dobrą energię. Przyjeżdżają na kilka dni, a w momencie wyjazdu czują się, jakby spędzili tu wiele tygodni. Powrót do szlacheckiej przeszłości posiadłości umożliwia im staropolska kuchnia (choć są też dania kuchni japońskiej czy włoskiej) oraz trunki, głównie miody, których opary unoszą się pod sklepieniem XVII-wiecznych piwnic oraz nad wannami kąpielowymi.
www.manorhouse.pl
Zamiast niebosiężnych szczytów Himalajów - ośnieżone szczyty polskich Tatr. Zamiast wód Oceanu Indyjskiego - szmaragdowe wody Jeziora Czorsztyńskiego. Po co szukać daleko tego, co jest blisko? W hotelu Kinga znajdziemy największy w Europie Centralnej ośrodek medycyny ajurwedyjskiej prowadzony przez Hindusów. A wszystko w cieniu średniowiecznych zamków. Centrum hotelu zgodnie z hinduską tradycją nakazującą budowanie wokół wody stanowi hala basenowa zwieńczona szklanym dachem. Tuż obok - gabinety zabiegowe, które wyglądają, jakby przeniesiono je wprost z indyjskiego ośrodka ajurwedy, z drewnianymi stołami, mosiężnymi naczyniami oraz charakterystycznym zapachem kosmetyków. Decydując się na tradycyjną terapię w Kairali Ayurveda Center (trwa od 7 do 21 dni), oddajemy się w ręce lekarza medycyny ajurwedyjskiej, który ocenia stan naszego organizmu, ustala zabiegi usuwające toksyny i odmładzające organizm, proponuje dietę, a na koniec przygotowuje indywidualny program pozwalający zachować na długo efekty terapii. Dla chętnych są też sesje jogi i medytacji.
www.kingahotel.com
Tak powinny wyglądać wszystkie obiekty w polskich uzdrowiskach. Hotel Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju powstał z potrzeby chwili. Jego twórca i właściciel Tomasz Kaleta szukał miejsca, w którym mógłby w godziwych warunkach, bez długiego oczekiwania na skierowanie, uporać się z problemami zdrowotnymi. I nie znalazł. Wtedy postanowił sam stworzyć taki obiekt. Dzisiaj leczą się tu i rehabilitują osoby w każdym wieku: dzieci po wypadkach, młodzież na turnusach odchudzających, 40-latkowie świadomi konieczności profilaktyki zdrowotnej oraz emeryci chcący zachować zdrowie i kondycję. Oprócz zabiegów rehabilitacyjnych typowych dla uzdrowisk, jak balneologia i fizykoterapia, poddają się zabiegom spa, a także uczestniczą w zajęciach ruchowych. Tuż obok hotelu znajduje się kompleks basenów mineralnych (z aquaparkiem oraz strefą spa i wellness), z jedynym w kraju i unikatowym na skalę europejską basenem solankowo-siarczkowym. No i proszę, okazuje się, że na kąpiele w wodach mineralnych nie trzeba jeździć do sąsiadów.
www.malinowehotele.pl
Czy kąpaliście się kiedyś w zapachu chleba albo w sianie? Polecam. Co ciekawe, takie atrakcje dostępne są w hotelu pamiętającym jeszcze czasy PRL. Dziś, po liftingu i przeobrażeniu, to 4-gwiazdkowy Mercure Krynica Zdrój Resort & Spa, w którym znajduje się wprost nieziemskie spa jedno z najpiękniejszych i najbardziej luksusowych w Polsce. W swoim menu ma wyjątkowo oryginalne zabiegi, jak kąpiel królewska w mosiężnej wannie, wspomniane przed chwilą kąpiele w sianie czy zapachu chleba oraz koło młyńskie. Do dyspozycji gości pozostaje kompleks basenów oraz leczniczych saun i łaźni, w tym łaźnia parowa, łaźnia błotna, sauny kamienna, jodłowa, fińska i chlebowa oraz tężnia. Można się tu nawet poddać profesjonalnym zabiegom medycyny estetycznej czy skorzystać z usług Centrum Walki z Nadwagą. A wszystko pod opieką nie tylko terapeutów, lecz także lekarzy.
www.mercurekrynica.pl