Czy jedzie z nami pilot, czy amator? Na narty samolotem - jak się spakować? [PYTACIE PRZED PODRÓŻĄ, EKSPERT ODPOWIADA]

Czy turyści ucierpią na deregulacji przespisów o zawodzie pilota? Czy wakacje w Egipcie są już bezpieczne? Jak się spakować z nartami do samolotu? Jakie dokumenty musi posiadać dziecko, by mogło wyjechać na zagraniczne ferie z dziadkami? Na te pytanie odpowiadają eksperci z podrozujzglowa.pl, serwisu wiedzy i pomocy dla klientów biur podróży.

Czy po zmianie przepisów zawodowych pilotów wycieczek zastąpią amatorzy?

O tym, dlaczego nie trzeba się bać deregulacji w turystyce, opowiada ekspert turystyczny St.LeMoN:

Pilot wycieczek oraz rezydent turystyczny to obecnie zawody regulowane rozporządzeniem Ministra Gospodarki i Pracy*. By zdobyć uprawnienia pilota wycieczek lub przewodnika należy odbyć kurs zawodowy zakończony egzaminem przed właściwą terytorialnie komisją egzaminacyjną powoływaną przez marszałka województwa. Urzędy Marszałkowskie prowadzą dokładną ewidencję osób z aktualnymi uprawnieniami. Taka sytuacja panowała jednak na polskim rynku pracy tylko do końca 2013 roku.

Od stycznia 2014 roku prawny obowiązek uzyskania licencji pilota wycieczek w celu wykonywania wspomnianego zawodu zostaje zniesiony. Biura podróży będą mogły zatrudniać jako pilota lub przewodnika każdą zainteresowaną takim zajęciem osobę.

No właśnie: będą MOGŁY, ale czy będą CHCIAŁY?

Od miesięcy w mediach toczy się dyskusja na temat szeroko pojętej deregulacji zawodów. Na forach internetowych traktujących o sprawach związanych z turystyką nie brakuje wypowiedzi krytykujących deregulację. Zdaniem wielu osób, olbrzymia potencjalna konkurencja i rzesze ludzi zainteresowanych ciekawą i nieźle płatną pracą, to katastrofa i ogromne zagrożenie dla dotychczas pracujących pilotów. Moim zdaniem to jedna wielka bzdura.

Szanujące się biuro podróży sprawdza nowego pracownika bardzo skrupulatnie - gdzie, z kim, jak pracował. Liczy się doświadczenie. W dzisiejszych czasach klienta zdobywa się jakością oferowanych usług i tylko jeśli jest najwyższa, można go przekonać do powtórnego skorzystania z oferty. Dopieścić, otoczyć opieką, rzetelnie doradzić, wyciągnąć z (często nie lada) kłopotów potrafią tylko nieliczni. Na pewno nie są nimi osoby bez doświadczenia, "z ulicy", niezwiązane z turystyką.

Szanujące się biuro podróży nie zatrudni niedoświadczonego nie-pilota. Ryzyko jest zbyt duże. Niezadowolony klient opowiada o swojej tragedii średnio 15 znajomym, zadowolony, o tym co, mu się podobało, tylko trzem. Jeśli biuro szuka nadmiernych oszczędności, nie szanując klienta, jego potrzeb, ale także siebie, będzie zatrudniać niewykwalifikowanych pracowników. Oszczędność jest pozorna, a ryzyko utraty klientów - zbyt duże i niewielu touroperatorów sobie na nie pozwoli.

*z dnia 8 grudnia 2004 r. w sprawie klasyfikacji zawodów i specjalności dla potrzeb rynku pracy oraz zakresu jej stosowania).

 

Marsa Alam, Egipt Marsa Alam, Egipt fot. Shutterstock

Czy w Egipcie są już bezpiecznie dla turystów?

Czy w Egipcie są już bezpiecznie dla turystów?

Do katalogów biur podróży powróciły już oferty zachęcające do pobytu w Egipcie i znów coraz częściej polscy turyści wybierają ten kierunek jako alternatywę droższych egzotycznych zimowych wyjazdów. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w sekcji "Polak za granicą" wciąż wprawdzie ostrzega przed podróżą do Kairu i innych dużych aglomeracji miejskich, ale "uznaje jednocześnie za możliwe z punktu widzenia bezpieczeństwa obywateli, wyjazdy zorganizowane z Polski do egipskich ośrodków turystycznych nad Morzem Czerwonym, kategorycznie ostrzegając przed wszelkimi wyjazdami indywidualnymi oraz grupowymi poza ośrodki turystyczne, a szczególnie do Gubernatorstwa Północnego  Synaju, ze względu na znaczny wzrost w ostatnim okresie działalności grup przestępczych i ataków terrorystycznych."

"O żadnym miejscu na świecie nie można powiedzieć, że jest ono w stu procentach wolne od zagrożeń. Mogę zapewnić, że odrobiliśmy pracę domową i dołożyliśmy wszelkich starań by zapewnić przyjeżdżającym do nas turystom bezpieczeństwo i dobrą zabawę." - zapewniał Minister Turystyki Arabskiej Republiki Egiptu Mohammed Hisham Abbas Zaazou podczas targów TT Warsaw.

Mimo zapewnień o bezpieczeństwie trzeba jednak pamiętać, że ewentualne konsekwencje własnych wakacyjnych wyborów poniesiemy sami, więc lepiej nie sugerować się wyłącznie atrakcyjną ceną i ładnymi zdjęciami.

Narty w Hiszpanii - góry Sierra Nevada Narty w Hiszpanii - góry Sierra Nevada fot. Shutterstock

Samolotem na narty - jak ja się spakuję?

Samolotem na narty - jak ja się spakuję?

Do tej pory wyjazdy narciarskie kojarzyły się z dojazdem własnym samochodem ewentualnie autokarem zorganizowanym przez biuro podróży. Od pewnego czasu biura podróży proponują też oferty wyjazdów z przelotem samolotem.

Drogą lotniczą można się wygodnie dostać nie tylko na stoki Włoch, Austrii czy Słowacji (oszczędzając tym samym kilkanaście godzin spędzonych w aucie), ale też np. do Turcji czy Hiszpanii.

I tak, np. turecki region narciarski Erzurum znajduje się na wysokościach 2220 -3176 m n.p.m., a dla każdego narciarza te parametry są gwarancja udanego szusowania. Ciekawostką tego regionu jest kontynentalny klimat sprawiający, że śnieg jest bardzo puszysty, idealny dla miłośników narciarstwa pozatrasowego.

W tym sezonie władze regionu nie przewidują żadnych problemów dotyczących ewentualnego braku śniegu, gdyż gotowy jest już system naśnieżania tras. Jeżeli dodamy do tego bardzo wysoki standard hoteli położonych przy trasach i bardzo przystępne ceny, oferta wydaje się idealna.

Kolejną propozycją są narty w Hiszpanii. Każdy, kto jechał z Malagi do Granady, musiał widzieć olbrzymie pasmo górskie nawet w lecie pokryte śniegiem. To góry Sierra Nevada, raj dla miłośników sportów zimowych. Wyciągi zabierają tu narciarzy na wysokości 2100 m n.p.m. Region jest uważany za najbardziej słoneczną stację narciarską w Europie. Odpowiednie warunki dla narciarzy zapewnia ponad 300 armatek śniegowych. W odległości 30 km można zobaczyć słynny pałac Alhambra w Granadzie. Do wybory mamy bardzo dobre hotele i typowy dla Hiszpanii wysoki poziom usług oraz przepyszne jedzenie.

A jak się spakować do samolotu z nartami?

"Limit bagażu pozwala na zabranie ok. 20 kg bagażu rejestrowanego oraz sprzęt narciarski dodatkowo. Jedyny wymóg jest taki, żeby wszystko było spakowane w pokrowce." - zapewnia Marcin Wujec, właściciel Biura Podróży "Raba".

Dzieci, podobnie jak dorośli, aby podróżować za granicę potrzebują odpowiednich dokumentów. Dzieci, podobnie jak dorośli, aby podróżować za granicę potrzebują odpowiednich dokumentów. fot. Shutterstock

Dokumenty podróżne dziecka - czego dopilnować przed feriami?

Dokumenty podróżne dziecka - czego dopilnować przed feriami?

Dziecko podróżujące za granicę podobnie jak dorosły musi posiadać dokument stwierdzający jego tożsamość. W przypadku podróży po krajach Unii Europejskiej dorośli posługują się dowodem osobistym bądź paszportem, a dzieci mogą przekraczać granicę na podstawie paszportów lub też tymczasowego dowodu osobistego. Jeśli planujemy podróż poza kraje Unii Europejskiej, dziecko bezwzględnie musi posiadać swój indywidualny paszport.

Legitymacja szkolna, książeczka zdrowia, karta biblioteczna czy też rowerowa nie są dokumentami, który uprawniają osoby niepełnoletnie do przekraczania granicy.

Aby dziecko otrzymało paszport, oboje rodzice lub opiekunowie prawni muszą wyrazić zgodę (chyba, że jedno z rodziców ma ograniczone prawa rodzicielskie przez sąd rodzinny). Wszystkie formalności rodzice załatwiają w wydziałach paszportowych urzędów wojewódzkich w miejscach zamieszkania.

Dzieci do 5. roku życia otrzymują paszporty tymczasowe ważne przez 5 lat. Przy składaniu wniosku o taki paszport dziecko nie musi być obecne w urzędzie.

Na życzenie rodziców zamiast paszportu tymczasowego dzieci do 5. roku życia mogą otrzymać paszport biometryczny, który również ważny jest przez 5 lat. Przy składaniu wniosku o taki paszport niezależnie od wieku dziecka konieczna jest jego obecność w urzędzie, gdyż w tym czasie zostają pobrane odciski palców.

Dzieci od 5. do 13. roku życia otrzymują paszporty biometryczne, ważne maksymalnie przez 5 lat. Natomiast paszporty biometryczne dzieci powyżej 13. roku życia ważne są już przez lat 10.

Dzieci w grupach zorganizowanych, tj. jadące na kolonie, obozy itp. przekraczają granicę na podstawie paszportów, a w UE mogą przekraczać granicę na podstawie dowodów tymczasowych. Wyjątkiem są Słowacja, Czechy i Niemcy, które stosują szczególne regulacje w tej kwestii w ramach małego ruchu granicznego. Na Czechy i Słowację zorganizowane grupy uczniów mogą wyjeżdżać na podstawie imiennych list zawierających dane personalne i zdjęcie dziecka wraz z potwierdzeniem zameldowania na pobyt stały lub czasowy w jednej z gmin w pasie małego ruchu granicznego.

Jeśli chcemy, aby nasze dziecko spędziło ferie za granicą pod opieką osoby trzeciej, np. babci, dziadka, cioci etc., która nie jest prawnym opiekunem, muszą na to wyrazić zgodę oboje rodzice. Zgoda taka powinna być potwierdzona notarialnie i wraz z paszportem lub dowodem tymczasowym dziecka należy przedstawić ją podczas przekraczania granicy.

Dziecko od 5. roku życia może samodzielnie lecieć samolotem, ale w takim przypadku niezbędne jest pisemne potwierdzenie, że na lotnisku docelowym będzie na nie czekać upoważniona do tego osoba. Należy pamiętać, że kwestia samodzielnych przelotów dzieci nie jest jednolicie uregulowana i przed każdym takim wylotem należy sprawdzić, jakich dodatkowych formalności wymagają linie lotnicze. Np. PLL LOT dopuszcza samodzielną podróż dziecka, ale obligatoryjnie wymaga wykupienia dodatkowej usługi w postaci specjalnej asysty. Jeśli dziecko ma skończone 12 lat, wykupienie takiej usługi nie jest konieczne. Lufthansa zaś wymaga, aby dziecko poniżej 12. roku życia zgłosić do nadzoru i opieki. Osoby takie muszą być pod nadzorem personelu albo podróżować w towarzystwie osoby, która ukończyła 12 lat.

Wszyscy, którzy posiadają podwójne obywatelstwo, w tym polskie, przekraczają granicę polską na polskim paszporcie. Urzędy polskie, w tym straż graniczna i celna, ma prawo odmówić przekroczenia granicy Polakowi okazującemu paszport inny niż polski. Jest to zasada wyłączności obywatelstwa polskiego, zgodnie z którą Polacy na terytorium Polski nie mogą być uznawani za obywateli innego państwa i korzystać z jego uprawnień (Ustawa z dnia 15 lutego 1962r. o obywatelstwie polskim (Dz. U. nr 10 z dnia 21 lutego 1961r.), art. 2 - Ustawa z dnia 12 listopada 1965r. Prawo prywatne międzynarodowe (Dz. U. nr 46 z dnia 17 listopada 1965r.), art. 2 par. 1).

Więcej o: