Jak przedłużyć wakacje? [EKSPERT RADZI CZ. X]

Wakacje z biurem podróży to zarówno miłe, jak i niemiłe niespodzianki. Jak zareklamować okropne jedzenie? A jak przedłużyć turnus, gdy wakacje okazują się spełnieniem marzeń? Odpowiadają eksperci z podrozujzglowa.pl, serwisu wiedzy i pomocy dla klientów biur podróży.
Okropne posiłki na wakacjach - jak obliczyć wysokość rekompensaty? / fot. Shutterstock Okropne posiłki na wakacjach - jak obliczyć wysokość rekompensaty? / fot. Shutterstock Okropne posiłki na wakacjach - jak obliczyć wysokość rekompensaty? / fot. Shutterstock

Okropne posiłki - jak obliczyć wysokość rekompensaty?

Okropne posiłki - jak obliczyć wysokość rekompensaty?

Jedzenie to ważna część wakacji, dla niektórych - najważniejsza. Niesmaczne potrafi skutecznie zepsuć wypoczynek, a nie każdego klienta biur podróży stać na to, by zrezygnować z opłaconego wyżywienia i stołować się poza hotelową restauracją. ?Okropne posiłki? bywają powodem reklamacji, ale co to znaczy ?okropne??

Pojęcie jest zbyt ogólne, by można było żądać rekompensaty, bo o kulinarnych gustach trudno dyskutować (to, co jednemu nie posmakuje, dla kogoś innego będzie wielkim przysmakiem), a wybierając inny kraj na miejsce swoich wakacji trzeba się liczyć z odmienną kulturą, zachowaniem i kuchnią.

Dlatego przy składaniu reklamacji na wyżywienie trzeba bardzo jasno określić w czym tkwił problem. Trudno zareklamować smak. Co innego, jeśli w hotelowej restauracji w godzinach wydawania posiłków brakowało jedzenia albo dania były monotonne i codziennie takie same, mimo, że obiecywano różnorodność.

Zgodnie z Tabelą Frankfurcką (która nie jest oficjalnym dokumentem stosowanym w polskim prawie, jednak wiele biur podróży posiłkuje się nią w celu załagodzenia sporów z klientami), reklamacji podlegają poszczególne elementy wyżywienia. Rekompensaty możemy oczekiwać za (w nawiasie znajduje się procentowa wysokość bonifikaty):

a) brak posiłków w sytuacji, gdy były przewidziane (50%)

b) wady menu:

- posiłki jednostajne (5%)

- nie dość ciepłe (10%)

- niesmaczne (20-30%)

c) niewłaściwą obsługę w czasie posiłków:

- konieczność samoobsługi zamiast obsługi kelnerskiej (10-15%)

- długi czas oczekiwania (5-15%)

- wydawanie posiłków na zmiany (10%)

- brak higieny na stołach (5-10%)

- brudną zastawę (5-15%).

Faktyczna wysokość bonifikaty zależy od tego, jak bardzo oferta biura różniła się od rzeczywistości. Sumę wylicza się od całej kwoty imprezy (wliczając transport), jednak po odliczeniu składki na ubezpieczenie oraz dopłat za podniesienie komfortu (np. dopłaty za pokój z widokiem na morze). Jeśli rzeczywistość była niezgodna z ofertą tylko przez określony czas, rekompensata będzie dotyczyć tylko tego okresu.

W praktyce polskich biur podróży sprowadzanie turystów do Polski z powodu niezadowolenia z posiłków serwowanych przez restauracje hotelowe jest niespotykane.

Jak przedłużyć wakacyjny turnus? Nie zawsze jest to możliwe / fot. Shutterstock Jak przedłużyć wakacyjny turnus? Nie zawsze jest to możliwe / fot. Shutterstock Jak przedłużyć wakacyjny turnus? Nie zawsze jest to możliwe / fot. Shutterstock

Chcemy zostać tydzień dłużej

Chcemy zostać tydzień dłużej

Wakacje okazały się spełnieniem naszych marzeń, a oferta, którą zaproponowała Pani w biurze, wręcz ?uszyta dla nas?. Dlatego też postanowiliśmy zostać tydzień dłużej. Czy jest to możliwe?

Tydzień na wypoczynek wystarczy, a dwa tygodnie to aż nadto - tak myśli wielu klientów kupujących wakacje w biurach podróży. Czasem jednak na miejscu czeka niespodzianka - wakacje są tak udane, że chce się zostać dłużej, zwłaszcza jeśli w kraju nie ma naglących zobowiązań.

W takim wypadku można zwrócić się do organizatora wypoczynku z prośbą o dokupienie kolejnego turnusu (tygodnia, dwóch itp.). Jeśli biuro posiada wolne miejsca, to z przedłużeniem wakacji nie powinno być większego problemu. Należy jednak pamiętać, że organizator oprócz dopłaty za kolejne dni pobytu w hotelu może zażądać ponownej zapłaty za bilet powrotny. Dzieje się tak, gdy dany kierunek obsługują loty czarterowe opłacane z wyprzedzeniem. Jeżeli organizator zapłacił już za nasz powrót w konkretnym terminie, może ponownie zażądać zapłaty za lot w innym terminie.

Zdarza się również tak, że organizatorzy nie naliczają kolejnej opłaty za bilet, jeśli w interesującym klienta terminie mają wolne miejsca w samolocie.

Dlaczego nie mogę korzystać z basenu hotelowego wieczorem i w nocy? / fot. Shutterstock Dlaczego nie mogę korzystać z basenu hotelowego wieczorem i w nocy? / fot. Shutterstock Dlaczego nie mogę korzystać z basenu hotelowego wieczorem i w nocy? / fot. Shutterstock

Dlaczego nie mogę korzystać z basenu hotelowego wieczorem i w nocy?

Dlaczego nie mogę korzystać z basenu hotelowego wieczorem i w nocy?

Podczas naszego pobytu w Turcji panował kategoryczny zakaz kąpieli w basenach w godzinach wieczornych i nocnych. Skąd taki chory wymysł? Przecież po upalnym dniu człowiek z ogromną przyjemnością korzysta z nocnych kąpieli w basenie.

Powód jest dość prozaiczny: przy wysokiej temperaturze oraz dużej liczbie osób korzystających z basenu w sezonie niezbędne jest regularne czyszczenie wody. Większość hoteli, jeśli nie wszystkie, ma taką możliwość tylko w nocy, kiedy turyści spędzają czas w kawiarniach, dyskotekach lub po prostu śpią.

Oczyszczanie wody odbywa się przy użyciu środków chemicznych, które w dużym stężeniu mogą zagrażać zdrowiu człowieka - i stąd hotelowe zakazy. Dzięki temu turyści bezpiecznie i bez ograniczeń mogą korzystać z uroków słońca i wody za dnia.

Należy pamiętać, że niedostosowanie się do zakazu nocnych kąpieli w basenie, które może zakończyć się problemami skórnymi, nie jest powodem do złożenia reklamacji np. za ograniczenie dostępu do infrastruktury hotelowej.

Hotel nie przyjął nas, mówiąc, że nie ma naszej rezerwacji. Jak to możliwe i co mamy teraz zrobić? / fot. Shutterstock Hotel nie przyjął nas, mówiąc, że nie ma naszej rezerwacji. Jak to możliwe i co mamy teraz zrobić? / fot. Shutterstock Hotel nie przyjął nas, mówiąc, że nie ma naszej rezerwacji. Jak to możliwe i co mamy teraz zrobić? / fot. Shutterstock

Hotel nie przyjął nas, mówiąc, że nie ma naszej rezerwacji. Jak to możliwe i co mamy teraz zrobić?

Hotel nie przyjął nas, mówiąc, że nie ma naszej rezerwacji. Jak to możliwe i co mamy teraz zrobić?

Po przylocie do Turcji okazało się, że hotelarz nie posiadał rezerwacji dla mojej rodziny, nie miał też wolnych pokoi. W efekcie rezydent zaproponował nam pobyt w hotelu oddalonym o 5 km i w dodatku o niższym standardzie. Czy biuro podróży ma prawo w taki sposób zmieniać warunki mojej umowy?

Moment, w którym na lotnisku turyści odbierają bilety, jest chwilą, od której organizator przejmuje nad nimi opiekę i bierze odpowiedzialność za sprzedane usługi.

Organizator ma obowiązek przesłać do linii lotniczych listy pasażerskie, a do hoteli  listy klientów z podziałem na określone pokoje. Listy takie są zwrotnie potwierdzane przez hotele, dlatego też organizator ma pewność, że po przylocie gości nie będzie problemów z zakwaterowaniem.

Jeśli przyjeżdżamy do hotelu i w recepcji dowiadujemy się, że nie ma dla nas pokoju, bo naszego nazwiska nie ma na liście, w pierwszej kolejności kontaktujemy się z rezydentem i prosimy o wyjaśnienie sprawy. Proszę pamiętać, że na lotnisku w Polsce każdy uczestnik turnusu otrzymuje dokumenty podróżne, a w nich poza biletami lotniczymi znajduje się też voucher, czyli dokument potwierdzający zakwaterowanie w określonym czasie i hotelu. Vouchery wystawiane są imiennie i są dowodem potwierdzającym zawartą umowę z biurem podróży.

Jeśli pomimo interwencji rezydenta, który ma obowiązek skontaktować się z centralą organizatora w Polsce i ustalić, dlaczego hotel odmawia zakwaterowania gości, sytuacja się nie zmienia i hotelarz stoi na stanowisku, że nie przyjmie gości, bo nie ma takiej rezerwacji, miejsc w hotelu itp., rezydent musi zawieźć klientów do innego hotelu o takim samym bądź wyższym standardzie do momentu wyjaśnienia całej sprawy.

Oczywiście możemy upierać się, denerwować i koczować na recepcji, jednak należy się zastanowić, czy to ma sens i czy nie szkoda marnować czasu, słońca i urlopu. Jeśli sytuacja staje się patowa, domagajmy się zakwaterowania w innym hotelu, oczywiście o tym samym standardzie i świadczącym takie same usługi, ale tylko na czas wyjaśnienia sprawy. Należy też domagać się od rezydenta oświadczenia na piśmie, że hotel odmówił zakwaterowania pomimo posiadanego vouchera oraz umowy zawartej z organizatorem.

Jednocześnie możemy złożyć reklamacje na ręce rezydenta na zaistniałą sytuację i domagać się rekompensaty za niedotrzymanie podstawowych warunków umowy. Możemy także powołać się na Tabelę Frankfurcką, która określa wysokość procentową, jakiej możemy się domagać za zmianę obiektu hotelowego

(od 10 do 25% kosztów wycieczki). Należy tylko pamiętać, że Tabela Frankfurcka nie jest oficjalnym dokumentem obowiązującym w Polsce, jednak bardzo często na jej podstawie można określić kwoty odszkodowań.

Pokoje miały być przestronne i rodzinne, a są małe i zniszczone / fot. Shutterstock Pokoje miały być przestronne i rodzinne, a są małe i zniszczone / fot. Shutterstock Pokoje miały być przestronne i rodzinne, a są małe i zniszczone / fot. Shutterstock

Pokoje miały być przestronne i rodzinne, a są małe i zniszczone

Pokoje miały być przestronne i rodzinne, a są małe i zniszczone

Wakacje spędzamy z małymi dziećmi, bardzo więc zależało nam na tym, aby nasza gromadka w pokoju hotelowym nie potykała się o własne nogi. Dokładnie dopytywaliśmy o wielkość pokoi i ich standard, by wybrać odpowiedni. Niestety na miejscu okazało się, że żadna z obiecanych rzeczy nie istnieje. Co możemy zrobić w takiej sytuacji?

Niezgodność stanu faktycznego z obietnicami organizatora to bardzo częsty powód niezadowolenia turystów. Niestety zdarza się, że organizator zachęcając do zakupu swojej oferty zamieszcza w katalogu zdjęcia pokoi nieodpowiadające stanowi faktycznemu. Jak to możliwe? Odpowiedź wbrew pozorom jest bardzo prosta. Często wynika ona z niewiedzy osób przygotowujących ofertę sprzedażową, czyli katalog, w którym znajdują się wszystkie proponowane możliwości pobytu. Opisy przyjmuje się i tłumaczy z oficjalnych stron hoteli, korzystając ze zdjęć tam zamieszczonych, a jak wiadomo hotele prezentują swoje najlepsze pokoje, tzn. apartamenty i pokoje VIP-owskie. Niektóre biura podróży chcąc być konkurencyjne na rynku kontraktują, czyli podpisują umowę na najtańsze pokoje, jakie ma w swojej ofercie dany hotel, co oczywiście niesie za sobą adekwatność ceny do standardu pokoi. Czyli mniej atrakcyjne położenie, gorsze widoki (czasami na ulicę, wejście główne, ściany innego hotelu itp.).

Informacja o warunkach zakwaterowania powinna być przedstawiona w proponowanej ofercie sprzedażowej wraz z adekwatnym do tego zdjęciem. Czyli jeśli w cenie jest standardowy, skromnie wyposażony pokój dwuosobowy, powinno to być zaznaczone w ofercie. Obecnie wiele biur podróży, chcąc uniknąć ewentualnych reklamacji, zaznacza w swojej ofercie nawet metraż pokoju. Zdarza się jednak też tak, że opis proponowanej oferty zawiera po prostu wszystkie rodzaje pokoi znajdujących się w danym hotelu, co wcale nie oznacza, że turyści danego organizatora we wszystkich opisanych pokojach są kwaterowani.

Dlatego tak ważne jest, aby sprawdzać zapisy w umowie podpisywanej z organizatorem naszego wypoczynku. Powinno tam być wyraźnie napisane, jaki rodzaj pokoju i dla ilu osób wykupujemy. Np. pokój 2-sobowy standardowy lub pokój rodzinny 4-osobowy z aneksem kuchennym.

Należy również pamiętać, że opisy zawarte w ofertach sprzedażowych biur podróży są integralną częścią umowy. Oznacza to, że w oparciu o zawarte w nich informacje klient podejmuje decyzję zakończoną podpisaniem wiążącej umowy z organizatorem wyjazdu.

Jeśli po przyjeździe na miejsce okazuje się, że wykupiony przez nas przestronny pokój rodzinny jest maleńkim pokojem, w którym z trudem mieścimy się my i nasze bagaże, możemy zażądać zamiany pokoju na taki, jaki mamy w umowie.

Jeśli próby zamiany pokoju nie przynoszą powodzenia, a hotel proponuje dopłatę do większego pokoju, możemy po powrocie domagać się zwrotu dodatkowo poniesionych kosztów, jak również na drodze reklamacji domagać się wyjaśnienia zaistniałej sytuacji oraz odpowiedniej rekompensaty.

Więcej o: