Majówka 2015: dokąd jechać, żeby się wygrzać; dokąd na majówkę z dziećmi?

Chyba wszyscy mamy dość zimy i z utęsknieniem wyczekujemy cieplejszych dni. Dla tych z Was, którzy absolutnie nie mogą doczekać się skwaru słońca, przygotowaliśmy pięć propozycji na wiosenny wypoczynek plażowy. A ponadto, pięć propozycji na urlop rodzinny, po którym wszyscy wrócą wypoczęci i szczęśliwi.
Macarelleta, Minorka / fot. Shutterstock Macarelleta, Minorka / fot. Shutterstock Macarelleta, Minorka / fot. Shutterstock

Majówka w ciepłym miejscu: Minorka (Hiszpania). Życie w rytmie chillout

Majówka w ciepłym miejscu: Minorka (Hiszpania). Życie w rytmie chillout

W przeciwieństwie do swych bardziej popularnych sąsiadek - Majorki oraz roztańczonej Ibizy - Minorka to prawdziwa oaza spokoju. Jako rezerwat biosfery w całości objęta jest ochroną. Nie ma tu zabetonowanych wybrzeży, autostrad ani hoteli-wieżowców. Są za to parki natury oraz piękne kameralne plaże na południu i malownicze groźne klify na północy. Są też tańczące konie, największa w Europie twierdza i półtora tysiąca tajemniczych, megalitycznych budowli. Wyspa ma dwie stolice: dawną - Ciutadellę, czyli urokliwą hiszpańską osadę pełną zabytkowych pałaców, i współczesną - Mahón - która przypomina angielskie miasteczko i szczyci się największym, po Pearl Harbour, naturalnym portem świata.

Mahon, Minorka / fot. ShutterstockMahon, Minorka / fot. Shutterstock

Na Minorce nawet knajpy funkcjonują w zgodzie z naturą. Słynna kawiarnia i dyskoteka Cova d'en Xoroi mieści się w naturalnej jaskini. Jej okna umieszczone są w połowie wysokiego klifu. Można tu rozkoszować się życiem w stylu chillout, sącząc w promieniach zachodzącego słońca wyśmienity miejscowy dżin.

Wszystkie majówkowe propozycje pochodzą z magazynu

Witaj w Podróży

Sycylia, Włochy / fot. Shutterstock Sycylia, Włochy / fot. Shutterstock Sycylia, Włochy / fot. Shutterstock

Majówka w ciepłym miejscu: Sycylia (Włochy). W objęciach słońca

Majówka w ciepłym miejscu: Sycylia (Włochy). W objęciach słońca

Największa z wysp Morza Śródziemnego, Sycylia, ma 25 462 km2. Jednym kojarzy się z mafią, innym z sennymi miasteczkami na stokach gór, ale przede wszystkim jest wyspą słońca. Jej herbem jest trójnoga Trinakria, starożytny symbol tej gwiazdy. Sycylia słynie z pięknych plaż, najsmaczniejszych w Europie cytrusów i wybornej, śródziemnomorskiej kuchni złożonej z soczystych warzyw i owoców, świeżych ryb i owoców morza, win, soków i sorbetów. Goethe pisał, że Sycylia jest niebywale piękna, bowiem zarówno natura, jak i historia obdarowały ją niezwykle hojnie. Na wyspie zgromadzona jest wprost niebywała liczba skarbów: ruiny starożytnych świątyń, średniowieczne zamki, normandzkie kościoły, bazaltowe cyple i malownicze zatoki. Do tego ekscytująca stolica Palermo, jedno z największych wykopalisk archeologicznych Europy - Syrakuzy, najpiękniejsza plaża w Cefalù, elegancki kurort Taormina oraz górująca nad wszystkim ognista Etna - największy i jeden z najbardziej aktywnych wulkanów Starego Kontynentu. Wybór - zwiedzać czy wypoczywać - nie jest prosty.

Cefalu, Sycylia, Włochy / fot. ShutterstockCefalu, Sycylia, Włochy / fot. Shutterstock

Grecka wyspa Kos / fot. Shutterstock Grecka wyspa Kos / fot. Shutterstock Grecka wyspa Kos / fot. Shutterstock

Majówka w ciepłym miejscu: Kos (Grecja). Słodka idylla

Majówka w ciepłym miejscu: Kos (Grecja). Słodka idylla

Kos, jedna z najcieplejszych greckich wysp leży znacznie bliżej Turcji (5 km) niż kontynentalnej Grecji (350 km). Ma 45 km długości, 10 km szerokości i 112 km wybrzeża, o którym mówi się, że to niemal jedna wielka plaża. Są tu zarówno wielokilometrowe, doskonale zagospodarowane pasy złotego piachu, jak i kameralne, dzikie zakątki. Są gwarne kurorty pełne nocnych klubów (jak Kos i Kardamena) oraz nieco spokojniejsze wioski rybackie (Mastichari). Od początku maja wybrzeże okupowane jest przez miłośników windsurfingu, którzy wykorzystują stale wiejący wiatr meltemi. Wiosna to doskonały czas na wypoczynek na wyspie: unika się letnich tłumów oraz upałów, a gaje oliwne i pomarańczowe sady toną wśród ukwieconych łąk. Zwiedzanie hellenistycznych, rzymskich i bizantyjskich zabytków zajmuje nie więcej niż dwa dni, resztę można poświęcić na błogie nicnierobienie na plaży bądź aktywny wypoczynek w błękitnych wodach Morza Egejskiego.

Grecka wyspa Kos / fot. ShutterstockGrecka wyspa Kos / fot. Shutterstock

Azory, Portugalia / fot. Shutterstock Azory, Portugalia / fot. Shutterstock Azory, Portugalia / fot. Shutterstock

Majówka w ciepłym miejscu: Azory (Portugalia). Wieloryby, żeglarze i wulkany

Majówka w ciepłym miejscu: Azory (Portugalia). Wieloryby, żeglarze i wulkany

Dryfujące pośrodku oceanu portugalskie wyspy Azory jeszcze do niedawna znane były jedynie wielorybnikom i żeglarzom przemierzającym Atlantyk. Obecnie przyciągają miłośników przygód i wtajemniczonych turystów. Największymi atrakcjami są obserwacje waleni oraz wizyta w miejscowości Horta na wyspie Faial, nazywanej żeglarską wieżą Babel. Będąc tam, nie można ominąć najbardziej klimatycznej żeglarskiej tawerny świata - Peter Café Sport. Na Azorach drgająca od czasu do czasu ziemia nie pozwala zapomnieć o wulkanicznym pochodzeniu tego miejsca. Podobnie jak popękane ściany domów na Pico, księżycowy krajobraz cypla Capelinhos na wyspie Faial czy gejzery w Furnas na największej z wysp São Miguel. Plaże są tu czarne, strome urwiska - zbudowane z zastygłej lawy, a czynne i wygasłe wulkany oraz kaldery - wypełnione malowniczymi jeziorami wulkanicznymi.

Azory, Portugalia / fot. ShutterstockAzory, Portugalia / fot. Shutterstock

La Palma, Hiszpania / fot. Shutterstock La Palma, Hiszpania / fot. Shutterstock La Palma, Hiszpania / fot. Shutterstock

Majówka w ciepłym miejscu: La Palma (Hiszpania). Piękna wyspa

Majówka w ciepłym miejscu: La Palma (Hiszpania). Piękna wyspa

La Isla Bonita, jak często nazywa się La Palmę, jest jedną z mniejszych Wysp Kanaryjskich, ale różnorodnością krajobrazów dorównuje Teneryfie i Gran Canarii. Środek wyspy zajmuje krater olbrzymiego wulkanu Caldera de Taburiente, który najlepiej podziwiać z punktu widokowego Mirador de la Cumbrecita. Jego zbocza pocięte są głębokimi wąwozami i porośnięte gęstymi, subtropikalnymi lasami. Żyzne wulkaniczne gleby wykorzystywane są pod plantacje bananów, winorośli i awokado. Białe domki w sennych miasteczkach odcinają się od ciemnego, skalistego podłoża, a w cieniu klifów kryją się lśniące w słońcu czarne plaże wulkaniczne. La Palma zachwyca naturalnością i soczystą zielenią. Wysokie góry zatrzymują ciepłe wiatry i wilgoć, stąd tak bujna roślinność. Przyjeżdżają tu głównie turyści z Teneryfy, w ramach 1-dniowych wycieczek fakultatywnych. Tymczasem wyspa jest prawdziwym rajem dla miłośników przyrody i pieszych wędrówek. Jedyna namiastka cywilizacji to kameralna i malownicza stolica ? Santa Cruz de la Palma.

La Palma, Hiszpania / fot. ShutterstockLa Palma, Hiszpania / fot. Shutterstock

Łeba, Słowiński Park Narodowy / Fot. Cezary Aszkiełowicz / AG Łeba, Słowiński Park Narodowy / Fot. Cezary Aszkiełowicz / AG Łeba, Słowiński Park Narodowy / Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl

Majówka z dziećmi: Słowiński Park Narodowy (Polska). Biegiem przez wydmy

Czy urlop z dziećmi można nazwać prawdziwym urlopem? Owszem, jeśli jest dobrze przygotowany. I jeśli pojedzie się tam, gdzie maluchy będą szczęśliwe. Wybraliśmy więc kilka atrakcji, które z pewnością zachwycą Wasze dzieci.

***

Majówka z dziećmi: Słowiński Park Narodowy (Polska). Biegiem przez wydmy

Nie ma lepszego miejsca na wyjazd z dziećmi niż morze. Gdy do tego jest tam jeszcze morze piasku, szczęście dzieci nie będzie mieć granic. A takie warunki znajdziemy w Słowińskim Parku Narodowym. Świetną bazą wypadową do zwiedzania okolicy jest Smołdziński Las, skąd na rowerach można dojechać na plażę w Czołpinie. Zwykle jest tu mało osób, a do tego dzieci mogą poczuć się niczym Kazimierz Nowak na Saharze. Wędrówka między wielkimi wydmami kusi, by się po nich wspinać, pamiętajmy jednak, że tylko w wybranych miejscach jest to możliwe. Jeśli chcemy zbiegać z wydmy z górki na pazurki warto podjechać do Łeby, skąd zaczyna się szlak udostępniony dla turystów. Wiele radości dostarcza także odwiedzenie skansenu w Klukach: tutaj co roku majówkę rozpoczyna impreza Czarne Wesele przybliżająca dawną tradycję kopania torfu przez zamieszkujących niegdyś te tereny Słowińców. W tych dniach chaty pełne są gwaru. Oglądamy, jak strugano niegdyś klumpy (buty dla konia), jak robi się pranie na tarce i sprawdzamy, jak smakuje chleb z pieca (jest pyszny). Warto też wykorzystać pobyt tutaj, by odwiedzić dwie wspaniałe latarnie (w Czołpinie i Stilo), wejść na wieżę widokową na wzgórzu Rowokół oraz zajrzeć do Muzeum Przyrodniczego SPN w Smołdzinie.

Większość domów w Smołdzińskim Lesie oferuje pokoje do wynajęcia. My korzystaliśmy z domków "U Janusza". Cena za cztery osoby w domku z aneksem kuchennym i lodówką: 100-150 zł. Wstęp do skansenu w Klukach: 31 zł (bilet rodzinny). Wstęp na teren SPN: 3-6 zł.

31.07.2007 LEBA SLOWINSKI PARK NARODOWY MIERZEJA LEBSKA WYDMY RUCHOME PIASKI N/Z WYDMA LACKA GORA 32 M NPM  FOT. CEZARY ASZKIELOWICZ / AGENCJA GAZETAŁeba, Słowiński Park Narodowy / Fot. Cezary Aszkiełowicz / AG

Park Dinozaurów w Bałtowie / Fot. Franciszek Mazur / AG Park Dinozaurów w Bałtowie / Fot. Franciszek Mazur / AG Park Dinozaurów w Bałtowie / Fot. Franciszek Mazur / Agencja Wyborcza.pl

Majówka z dziećmi: Bałtów (Polska). Śladami dinozaurów

Majówka z dziećmi: Bałtów (Polska). Śladami dinozaurów

Dawno temu po Ziemi wędrowały dinozaury. Dziś ich ślady można odnaleźć w wielu miejscach, np. w Bałtowie. Nie przypadkiem bowiem tu właśnie powstał pierwszy w Polsce park jurajski, który w ciągu ostatnich lat stał się prawdziwym imperium rozrywki (i edukacji). Można tu oglądać dinozaury i stanąć oko w oko z niezwykłymi mieszkańcami dawnych mórz. Prehistoryczne Oceanarium zabierze nas w podróż w przeszłość, podczas której spotykamy megalodona (kruszynka ma... 20 m) i płetwojaszczura, wyglądającego jak krzyżówka żółwia z dinozaurem. Suchą nogą wracamy na ląd, by tym razem dotknąć prawdziwych zwierząt: w Krainie Koni oraz Zwierzyńcu Bałtowskim. Potem mamy spory dylemat, co wybrać: spływ tratwą rzeką Kamienną (z pterodaktylem nad głową), spacer wąwozem lessowym śladami autentycznych śladów dinozaurów czy park rozrywki? Trudny wybór.

W Bałtowie i okolicy jest wiele kwater, hoteli i pensjonatów. Ceny: od 30 do 100 zł za osobę. Bilet rodzinny do Jura Parku: 55 zł. Każda z większych atrakcji jest dodatkowo płatna.

Motyl szkarłatny w motylarni w łódzkim ogrodzie zoologicznym / Fot. Małgorzata Kujawka / Agencja Gazeta Motyl szkarłatny w motylarni w łódzkim ogrodzie zoologicznym / Fot. Małgorzata Kujawka / Agencja Gazeta Motyl szkarłatny w motylarni w łódzkim ogrodzie zoologicznym / Fot. Małgorzata Kujawka / Agencja Wyborcza.pl

Majówka z dziećmi: Ziemia łódzka (Polska). W basenie i w zoo

Majówka z dziećmi: Ziemia łódzka (Polska). W basenie i w zoo

Jak wiadomo, dzieci dzielą się na czyste i szczęśliwe. A co się stanie, gdy wrzucimy je do kilkuosobowej balii na kąpiel w czekoladzie? Ich szczęście nie będzie miało granic. Odkąd w Uniejowie otwarto baseny termalne, do miasteczka ściągają tłumy amatorów ciepłych wód. To dobra propozycja dla rodzin, bo jest tu specjalna strefa zabaw dla małych dzieci. W pobliskim Borysewie z kolei czujemy się jak w Afryce: po sawannie nad Nerem spacerują bawoły, wielbłądy, zebry i strusie. Tutejsze zoo słynie też ze wspaniałego placu zabaw, a karmienie kóz budzi w dzieciach większe emocje niż spotkanie z białym lwem. Po Afryce pora na Amerykę. W wiosce Tatanka poznajemy zwyczaje, kulturę i tradycje Indian Wielkich Równin. Możemy nawet przenocować w tipi, a jeśli mamy mniej czasu, warto zrobić traperski obiad i upiec kiełbaskę. Jeśli mało nam atrakcji, wyruszmy też do pobliskiej Łęczycy, gdzie na zamku utworzono muzeum diabła Boruty. Warto zobaczyć, czym kiedyś straszono dzieci. Nasze się nie przelękły...

Nocleg: w Kasztelu Rycerskim na Gorących Źródłach - od ok. 150 zł; w tipi w wiosce Tatanka - 140 zł (trzeba mieć własny śpiwór; w cenie wszystkie atrakcje). Wstęp do term: 11-17 zł za godzinę. Wstęp do zoo w Borysewie: 10-15 zł.

Gardaland, Włochy / fot. Jeremy Thompson/CC/Flickr.com Gardaland, Włochy / fot. Jeremy Thompson/CC/Flickr.com Gardaland, Włochy / fot. Jeremy Thompson/CC/Flickr.com

Majówka z dziećmi: Gardaland (Włochy). Zabawa na całego

Majówka z dziećmi: Gardaland (Włochy). Zabawa na całego

Do Gardalandu ściąga nas sława jednego z najsłynniejszych parków rozrywki we Włoszech i jednego z 10 najlepszych parków w Europie. Na początku odwiedzamy część dla młodszych dzieci: piracka karuzela, wodny plac zabaw czy wędrówka wewnątrz bajkowego drzewa są świetnym wprowadzeniem do zabawy. Gotowi? To spadamy! Z kilku metrów ławeczka opada w dół, a dzieci piszczą z radości. A może połączyć adrenalinę z wodą? Spływ wirującymi karuzelami między wodospadami, twarzami Buddy z Angkoru i dinozaurami to dopiero przygoda. Potem pora na lot w kosmos: dysk stylizowany na latający spodek unosi nas ponad całe miasteczko. Niestety, szalony zjazd kolejką Raptor czy odwiedziny w krainie Neptuna musimy odłożyć na następny raz, bo nasze dzieci są jeszcze za małe. Na koniec jeszcze przejażdżka stylową wiedeńską karuzelą i wizyta w Sea Life, gdzie zgromadzono dziesiątki akwariów, w których można obserwować życie i zwyczaje morskich stworzeń. Jeden dzień, by skorzystać ze wszystkich atrakcji, to na pewno za mało.

Atrakcyjne ceny noclegu we Włoszech ma Eurocamp: do 18 maja za noc w mobile home zapłacimy ok. 100 zł. Bilet rodzinny do Gardalandu: 88,50-172 euro. Tydzień we Włoszech dla 4-osobowej rodziny to minimum 4000 zł.

Gardaland, Włochy / fot. Jeremy Thompson/CC/Flickr.comGardaland, Włochy / fot. Jeremy Thompson/CC/Flickr.com

Ogórd Keukenhof, Niemcy / fot. Shutterstock Ogórd Keukenhof, Niemcy / fot. Shutterstock Ogórd Keukenhof, Niemcy / fot. Shutterstock

Majówka z dziećmi: Holandia. Nie tylko wiatraki

Majówka z dziećmi: Holandia. Nie tylko wiatraki

Dlaczego Holandia? Bo tylko wiosną możemy zobaczyć tu najpiękniejszy ogród świata: Keukenhof, gdzie do połowy maja kwitnie kilka milionów kwiatów. Tu nawet dzieci dają się ponieść kwiatowemu szaleństwu. Jeszcze bardziej naszym pociechom podoba się zwiedzanie kanałami Lejdy i spotkanie z wiatrakami. Tych nie brakuje w Kinderdijk (jest tu ich aż 18). A do czego służyły? To odkrywamy w Zaanse Schans - wiosce, która w istocie jest zamieszkanym skansenem. Kupując bilety na zwiedzenie wnętrza wiatraka, dostajemy ulotkę (po polsku!) i już wiemy, że w wiatrakach m.in. mielono gorczycę na musztardę i pigmenty na farby. Na zwiedzenie kraju mamy tylko tydzień, a Holandia, choć niewielka na mapie, ma masę atrakcji. By zobaczyć je wszystkie w jeden dzień, wyruszamy do Madurodam. To największy na świecie park miniatur, cała Holandia w jednym miejscu, gdzie między domkami kursują tycie promy i kolejki. Dzieci są wniebowzięte!

Bilety: Keukenhof - 7,5-15 euro; Zaanse Sachns - 5-9 euro, Madurodam - 9,5-15 euro. Tydzień w Holandii dla 4-osobowej rodziny to minimum 3500 zł.

Kinderdijk, Niemcy / fot. ShutterstockKinderdijk, Niemcy / fot. Shutterstoc

Więcej o: