Polska na weekend: 5 pięknych tras na jesień (część 1)

Pięć tras na jesienne wycieczki po Polsce - od podkrakowskich dolinek po malownicze rejony rzeki Sołokiji. Trasy i interaktywne mapki dostarcza Traseo.pl.

Małopolskie dolinki: Kluczwody, Kobylańska, Bolechowicka

Małopolskie dolinki: Kluczwody, Kobylańska, Bolechowicka

Autor: reemii

Rodzaj aktywności: Rower górski

Stopień trudności: Średni

Dystans: 27,9 km

Czas trwania: 3 h 25 min

Średnia prędkość: 8,16 km/h

Przewyższenie: 336,49 m

Lokalizacja: Polska, małopolskie, Zabierzów

Start z parkingu przy PKP w Zabierzowie. Stamtąd ruszamy niebieskim rowerowym szlakiem i potem czarnym przez Brzezie i Ujazd do wylotu Doliny Kluczwody. Początek dolinki jest mało rowerowy, bo biegnie wąską ścieżką koło ogrodzenia, potem już jest lepiej. Tylko miejscami na ścieżkę wychodzą pokrzywy. Dolinka jest dosyć płaska, a szlak wije się obok strumyka, przecinając go kilkukrotnie. Po drodze jest skała zamkowa z pozostałościami niewielkiej warowni, skała z rzeźbą smoka i słupy graniczne między zaborami austriackim i rosyjskim. Cały czas jadąc czarnym szlakiem dojeżdżamy do parkingu niedaleko Jaskini Wierzchowskiej, gdzie wjeżdżamy na szlak zielony. Tutaj dosyć stromy podjazd. Potem, nadal zielonym szlakiem, polną drogą pod lasem dojeżdżamy do zielonego szlaku rowerowego, który wjeżdża w las. Po kilkuset metrach jest skręt w prawo w niebieski szlak rowerowy i zaczyna się piękny zjazd do doliny Kobylańskiej. Ścieżka jest dosyć równa, więc można szybko pomykać w dół. Potem odbijamy w lewo na żółty szlak i na dół Kobylańską. W dolinie Kobylańskiej krótki odpoczynek i ostry podjazd żółtym szlakiem do góry. Potem zielony szlak rowerowy nadal do góry i dojeżdżamy do lasu, potem w prawo na czerwony szlak rowerowy, którym dojeżdżamy do szlaku żółtego. Końcówka szlaku czerwonego i początek żółtego są mało przyjemne, bo jedzie się przez pobojowisko po zwózce drwa. Masa gałęzi, powalonych drzewek, rozjeżdżone ścieżki. Kask się przydaje. Na szczęście ta trudna trsa dosyć szybko się kończy i znowu zaczyna się przyjemny zjazd w dół doliny Bolechowickiej. Po drodze kilka przejazdów przez strumyczki, końcówka doliny zdecydowanie zbyt zarośnięta. Potem niebieskim szlakiem w stronę Zabierzowa. Trzeba skręcić w lewo w ulicę Zieloną, bo jadąc prosto skończy się w polu kukurydzy. Szosą zgodnie z kierunkowskazami dojeżdża się na parking. Trasy i mapy interaktywne dostarcza:

Traseo.pl

Oznakowany szlak pieszo-rowerowy po Lasach Janowskich

Oznakowany szlak pieszo-rowerowy po Lasach Janowskich

Autor: damarcus77

Rodzaj aktywności: Piesza wycieczka

Stopień trudności: Łatwy Dystans: 73,9 km

Czas trwania: 122 h 31 min

Średnia prędkość: 0,6 km/h

Przewyższenie: 211,59 m

Lokalizacja: Polska, lubelskie

Opisywaną trasę można pokonać w jeden dzień rowerem lub w dwa dni pieszo. Szlak jest w pełni oznaczony, trasa przebiega po pięknych o każdej porze roku Lasach Janowskich, skrawkiem Wyżyny Lubelskiej, a także przez Janów Lubelski. Na trasie zobaczymy piękno przyrody, ciekawe miejsca związane z historią Polski (Porytowe Wzgórza), a także ciekawe małe wioski, gdzie spotkamy dawne rzemiosło tych ziem (Łążek Garncarski). W Janowie Lubelskim możemy odpocząć nad zalewem lub piękną fontanną umieszczoną na rynku, bijącą wprost ze źródełka. Możemy też tam zobaczyć muzeum kolejki wąskotorowej lub wypocząć aktywnie w stadninie koni. Przemierzając tę trasę niejednokrotnie możemy natknąć się na dziką zwierzynę (sarny, wydry, jastrzębie, lisy itp.). Wystarczy się tam wybrać i mieć oczy otwarte.

Najpiękniejszymi zaułkami Opola - trasa historyczna

Najpiękniejszymi zaułkami Opola - trasa historyczna

Autor: mar.now

Rodzaj aktywności: Nordic Walking

Stopień trudności: Łatwy Dystans: 4,6 km

Czas trwania: 0 h 52 min Średnia prędkość: 5,25 km/h

Przewyższenie: 172,54 m

Lokalizacja: Polska, opolskie, Opole- Centrum, Pasieka

Trasa łączy niemal wszystkie atrakcje Opola i zaczyna się na Moście Piastowskim. Z mostu widać wieże ponad 700-letniej katedry św. Krzyża, w miejscu kościoła ufundowanego przez B. Chrobrego z 1005 r. Skręcamy w dół w prawo, za bawarską restauracją Starka, mieszczącą się w zabytkowej kamienicy i zostawiamy po prawej stronie remontowany opolski Amfiteatr Tysiąclecia - obecnie teren wykopalisk archeologicznych. Przesmykiem między budynkami urzędów wychodzimy na ul. Piastowską. Przed nami najsłynniejsza panorama miasta - Opolska Wenecja nad rzeką Młynówka. Po prawej strony widać biały kościół i klasztor franciszkański, gdzie znajdują się b. ciekawe groby piastowskie z czasów Wł. Łokietka (w tym jego wnuczki). Po prawej stronie, nad gmachem urzędów, króluje najstarszy zabytek miasta - średniowieczna wieża piastowska (świetny punkt widokowy na rynek i centrum miasta), jedyna pozostałość po zamku książąt cieszyńskich sprzed ponad 700 lat. Przechodzimy dalej do parku zamkowego ze stawem i fontanną. Nasza trasa prowadzi za stawem zamkowym do Restauracji Radiowej przez szereg instytucji i obiektów - m.in. zabytkowe budynki redakcji Nowej Trybuny Opolskiej, Radia Opole, Domu Kultury, naprzeciwko - obok Biblioteki Głównej Uniwersytetu Opolskiego, Instytutu Śląskiego. Tu wchodzimy na spacerowy zielony Most Groszowy nad Młynówką. Przechodzimy w prawo i wychodzimy na pl. Wolności, naprzeciw głównego deptaka miejskiego. Deptakiem na ul. Krakowskiej idziemy do gmachu Dworca Gł. PKP, gdzie skręcamy w lewo za hotelem Mercure do sąsiedniej ul. Kołłątaja. Po jej prawej stronie znajduje się Fontanna Macierzyństwa, bogato rzeźbiona i pięknie odnowiona. Dochodzimy do końca tej ulicy, przechodzimy przez ul. Ozimską, by minąć arkady i skręcić w prawo - obejść budynek i skierować się na krętą, brukowaną ul. Sempołowskiej. Mijamy muzeum - najstarszy mieszczański budynek w Opolu (XV w.), z barokowa elewacją oraz neoklasycystyczny pałacyk, siedzibę jednej z wyższych szkół i dochodzimy do pl. Kopernika skąd można przejść w stronę C.H. Solaris lub w stronę ponad 1000-letniego kościoła Na Górce. Stając twarzą do schodów prowadzących w dół z kościoła - po lewej stronie mamy wejście do ogrodu z posągami czterech pór roku i do studni św. Wojciecha. Sprzed kościoła Na Górce schodzimy wzdłuż budynku Muzeum Śląska Opolskiego do rynku. Tu od razu rzuca się nam w oczy kierunkowskaz, pokazujący odległości od Opola do wszystkich miast partnerskich, za którym znajduje się wenecki ratusz. Idąc pierzeją wschodnią rynku widzimy wmurowane gwiazdy sław festiwalu opolskiej piosenki. Kierujemy się wzdłuż kamieniczek pierzei północnej do ul. Katedralnej, docieramy do katedry i z parkingu za ogrodzeniem bazyliki wchodzimy na odrestaurowane mury miejskie nad Młynówką i śluzą, wśród których znajduje się po prawej niepozorna drewniana baszta św. Barbary (dawne więzienie kleryków). Przechodzimy przez most na Młynówce i dalej wchodzimy na Most Piastowski, z którego rozpoczęliśmy historyczny spacer.

Lanckorona Lanckorona Lanckorona / Fot. Jakubhal/CC/Wikimedia

Wycieczka Skawina - Lanckorona. Wspaniała architektura drewniana

Wycieczka Skawina - Lanckorona. Wspaniała architektura drewniana

Autor: mongiz

Rodzaj aktywności: Kolarstwo szosowe

Stopień trudności: Średni Dystans: 40,7 km

Przewyższenie: 311,81 m

Lokalizacja: Polska, małopolskie, Skawina

W większości jedziemy po małopolskiej trasie, oglądając zabytki architektury drewnianej. Zaczynamy w Skawinie, przebiega tędy szlak papieski i wiele innych ciekawych miejsc. Rozpoczynamy z rynku od razu skręcając w lewo za znakami na Radziszów (omijając częste korki na drodze nr 44). W Radziszowie mijamy po prawej kościół p.w. św. Wawrzyńca z XV wieku i po lewej Rezerwat Kozie Kąty (obok stacji PKP jest zielony szlak, który prowadzi do rezerwatu). Gdy wieś się kończy ,skręcamy w prawo i wjeżdżamy do Woli Radziszowskiej (dużo ciekawych domów drewnianych), gdzie znajduje się przepiękny drewniany kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (świątynia wzniesiona została pod koniec XV w., na przełomie XVI/XVII w. dobudowano do niej wieżę). Po drugiej stronie drogi warto również zwiedzić Izbę Regionalną z ekspozycją etnograficzną. Za znakami Szlaku Architektury drewnianej podążamy prze z kolejne malownicze wsie małopolski (Podolany, Zarzyce Małe). W Leńczach musimy uważać, bo droga skręca ostro w lewo przez tory kolejowe i kieruje nas na Zarzyce Wielkie. Po około 2 kilometrach dojeżdżamy do głównej drogi 52 i skręcamy w lewo, aby po ok .500 metrach skręcić w prawo za znakami na Lanckoronę. Po kolejnym kilometrze wjeżdżamy do Lanckorony ślicznego miasteczka z ciekawą zabudową drewnianą. Większość domów zbudowana została po pożarze miejscowości w 1869 r. i pochodzi z lat 1869-1872. Domy są parterowe, prostokątne, otynkowane, szczytami zwrócone do rynku bądź ulic. Nakrywają je charakterystyczne dachy z wysuniętymi daleko poza obręb ścian okapami tworzącymi malownicze, nadwieszone podcienia. W jednym z domów mieści się Muzeum Regionalne, w którym zgromadzono eksponaty związane z okolicą. Będąc w Lanckoronie, należy koniecznie wspiąć się na Górę Zamkową, gdzie znajdują się ruiny gotyckiego zamku. My kierujemy się w dół na Leśnice, Stronie, Zakrzów, aby dojechać do celu naszej dzisiejszej wycieczki - Stryszowa. Znajduje się tu dwór, wzniesiony pod koniec XVI wieku, pierwotnie jako dwór obronny, przebudowany w połowie XVIII wieku. Od ponad 30 lat dwór spełnia funkcje placówki muzealnej, będącej Oddziałem Zamku Królewskiego na Wawelu.

W dolinie rzeki Sołokiji

W dolinie rzeki Sołokiji

Autor: ruckus

Rodzaj aktywności: Rower górski

Stopień trudności: Trudny

Data: 5 sierpnia 2010 Dystans: 27,8 km

Przewyższenie: 1 174,03 m

Lokalizacja: Polska, lubelskie, Święcie

Trasa dość łatwa do przejechania dla kolarza górskiego. Prowadzi w większości znakowanym na niebiesko szlakiem rowerowym. Drogi, którymi biegnie trasa, są w większości utwardzone, asfaltowe lub gruntowe leśne. Zdarzają się również odcinki dość trudne do przejechania, które występują głównie w dolinie rzeki Sołokiji. Cały szlak jest kółkiem prowadzący w dolinie rzeki Sołokija. Rozpoczyna się w okolicy Muzeum - Obozu Zagłady w Bełżcu. Obóz ten rozpoczął swoje działanie w kwietniu 1942 roku. Ocenia się, że w miejscu tym zginęło około 600 tysięcy ludzi, przede wszystkim Żydów, a także kilka tysięcy Cyganów i ponad 1500 Polaków którzy zostali zamordowani głównie za pomoc udzieloną ludności żydowskiej. W 1943 roku przeprowadzono likwidację obozu starannie ukrywając wszystkie ślady jego funkcjonowania. Po zwiedzeniu obozu udajemy się w kierunku miejscowości Szalenik. Jedziemy prosto asfaltową drogą i tuż za ostrym zakrętem w prawo skręcamy w leśną, często bardzo zarośniętą drogę, trzymając się niebieskiego szlaku rowerowego. Jesteśmy w dolinie rzeki Sołokiji. Sołokija uchodzi do rzeki Bug na terenie Ukrainy, a źródła swe bierze w okolicy Tomaszowa Lubelskiego. Dalej dojeżdżamy do drogi asfaltowej, w którą skręcamy w lewo. Jesteśmy w miejscowości Ruda Żurawiecka, w której skręcamy w prawo tuż za mostem. Jadąc dalej leśną drogą mijamy utworzone stawy na rozlewiskach Sołokiji. Spotkać tu możemy ciekawe okazy ptactwa wodno-błotnego. Dalej dojeżdżamy do miejscowości Teniatyska, w których po kolejnym przejechaniu mostu, piaszczystą drogą wśród boru sosnowego odnajdujemy ruiny drewnianej cerkwi greckokatolickiej. Cerkiew ta pochodzi z 1754 roku a od 1945 roku zaczęła popadać w ruinę. Spod cerkwi jedziemy nadal niebieskim szlakiem i docieramy do miejscowości Lubycza Królewska. Jest to miejscowość leżąca na drodze międzynarodowej E17. My jednak udajemy się w stronę widocznych z daleka elewatorów na zborze. W okolicy elewatorów skręcamy w kierunku stawów rybnych zasilanych w wodę przez Sołokiję. Dalej jedziemy wzdłuż linii kolejowej prowadzącej na Ukrainę i do Wrocławia. Docieramy do pomnika poświęconego pasażerom pociągu relacji Zamość - Lwów, którzy zginęli z rąk UPA w 1944 roku. Dalej poprzez lasy docieramy na pola w okolicy Szalenika, w którym już byliśmy. Kierujemy się na alejkę widocznych z daleka kasztanowców. Na ostatnim drzewie odnajdujemy znak szlaku niebieskiego. Dalej docieramy do drogi, którą przyjechaliśmy. Powracamy do Bełżca i w okolicy obozu kończymy naszą wycieczkę.

Trasy i mapy interaktywne dostarcza:

Traseo.pl

Więcej o: