jak pracujecie czy robicie cokolwiek - z myszką czy bez? ja bez myszki, jak bez ręki, meczę się strasznie:( Właśnie wyjechałam i zapomniałam zabrać, a muszę popracować, no maskara jakaś:( macie jakieś rady, pozatym, żeby rzucić robotę w cholerę:)
Kup myszkę w jakimś supermarkecie. Nie wiem, gdzie jesteś, jeśli w hotelu, to zapytałabym na recepcji, czy nie mają zapasowej myszki (albo o najbliższy supermarket). Bez myszki nie umiem, koszmar.
Do zwykłego przeglądania, np. ematki bez myszki. Ale do bardziej skomplikowanych 'operacji' wolę myszkę.
Trochę zależy co robię - jak rysuję (rastrowo), to tablet i myszka co najwyżej przeszkadza, chociaż przy wektorach dla odmiany wolę myszkę. Przy zwykłym używaniu kompa zdecydowanie z myszką. -- dramatika: Nawet zwierzęta - zwłaszcza ptaki - są bardziej "cywilizowane" niż niektórzy ludzie, bo mają
W pracy z myszką i osobną klawiaturą. Ale do laptopa w domu już nie nam myszki, używam touchpada. Na potrzeby poklikanie po internecie wystarczy.
Mnie wystarczy ta część z klawiaturą, tam mam po prawej dość miejsca na poruszanie się myszką, To w sytuacji bez biurka, na biurku podkładka pod ręką z myszką
Tylko z myszka. Komp/laptop prywatny/służbowy - zawsze "z".
Próbowałam różnych ustrojstw (np. trackball), ale nie ma nic lepszego od myszki. Spytałam kolegę, jakoś tak dziwnie spojrzał, ale potwierdził. Jak się zapomnę (z myszką), to używam "łechtaczki", bo nie lubię miziania i tych gładzików. Tymi preferencjami się z kolegą chyba też podzielę, bo piątek
Tylko z myszką na laptopie. Na tablecie z androidem męczę się okrutnie.
Na chwilę to może być bez myszki, ale do dłuższej pracy to tylko z myszą.