Na Instagramie są znani od dawna. Ich profil śledzi tam już 1,6 mln osób. Jack Morris i Lauren Bullen to pasjonaci dalekich podróży. Wyjazdy do egzotycznych krajów dokumentują pięknymi zdjęciami już od kilku lat. Wyszukują ciekawe miejsca i wybierają kadry, które na Instagramie zdobywają po kilkadziesiąt tysięcy lajków. Ktoś jednak pozazdrościł im popularności...
Na zdjęciach bohaterki są podobnie ubrane, a ich ciała układają się w prawie taki sam sposób.
Zobacz też: Zwiedzają świat dzięki swoim fantastycznym zdjęciom. Za jedno dostają nawet 35 tys. zł
Skopiowane zostały nawet podpisy pod zdjęciami...
...oraz całe fotografie.
O nietypowym odkryciu Jack i Lauren poinformowali czytelników swojego bloga zaledwie kilka dni temu. Wprawdzie cieszyli się, że ich pasja udziela się komuś innemu, jednak tak dokładne odtwarzanie trasy ich podróży było już przerażające.
- Najpierw myślałam, że to dzieło Photoshopa i zrobiłam zrzuty ekranu, aby porównać je z naszymi zdjęciami - napisała Lauren na swojej stronie. I na przekór dodała, że szczerze gratuluje naśladowcom dokładności w odtwarzaniu ich pracy.
Lauren zwróciła również uwagę na ubrania. Pomimo tego, że sama bardzo rzadko w opisach zdjęć wspominała o konkretnych markach, to naśladowczyni udało się znaleźć takie same sukienki i dodatki.
'Skopiowane' zdjęcia trafiły na profil @diana_alexa. Po nagłośnieniu sprawy ustawienia profilu zostały zmienione z publicznych na prywatne.
Podczas swojej podróży blogerzy odwiedzili między innymi: Indie, Indonezję, Chiny, Sri Lankę, Turcję i Maroko.
Co myślicie o tej historii?
Zdjęcia blogerów i naśladowców są niemal identyczne.
Zdjęcia blogerów i naśladowców są niemal identyczne.
Zdjęcia blogerów i naśladowców są niemal identyczne.
Zdjęcia blogerów i naśladowców są niemal identyczne.
Zdjęcia blogerów i naśladowców są niemal identyczne.
Zdjęcia blogerów i naśladowców są niemal identyczne.
Zdjęcia blogerów i naśladowców są niemal identyczne.