Francja zmaga się z falą powodziową od początku czerwca. Poziom Sekwany jest już tak niebezpieczny, że konieczne było zamknięcie miejsc, które do tej pory były tłumnie odwiedzane przez turystów.
Turyści podziwiający Katedrę Notre-Dame muszą być mocno zdziwieni. Sekwana radykalnie zmieniła krajobraz tej części miasta. Dodatkowo utrudnione jest przemieszczanie się w mieście. Z powodu powodzi konieczne było zamknięcie metra w centrum miasta oraz wyłączenie kilku linii tramwajowych.
W tym roku Francja jest gospodarzem Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Z tej okazji ozdobiono Wieżę Eiffla gigantyczną piłką. Powódź jednak utrudnia przygotowania do Mistrzostw.
Woda utrudniła dostęp do wyspy Île de la Cité w Paryżu. To jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc przez turystów. Zwłaszcza tych zakochanych.
Woda zatopiła też zdobienia mostu Pont de l'Alma. Znajduje się tam pierwsza figura żuawa, żołnierza korpusu piechoty francuskiej.
Mimo powodzi, Paryżanie starają się zachować pozory normalności.
Wzdłuż Sekwany pojawiły się specjalne bariery, które mają zapobiec zalaniu kolejnych części miasta.
Powódź w Paryżu jest na tyle groźna, że konieczne okazało się zamknięcie Luwru.
Cenne eksponaty zabezpieczono przed zalaniem. Część przeniesiono na wyższe kondygnacje muzeum.
Poziom wody najlepiej widać na moście Aleksandra III. Przed nim utknęły jednostki, które teraz nie mogą przepłynąć pod mostem.
Sytuacja pływających jednostek jest o tyle trudna, że dla wielu mieszkańców Paryża stanowiły one zwyczajne domy. Teraz ich właściciele nie mogą z nich korzystać.
Mimo trudnej sytuacji zwykli Francuzi starają się zachować pozory normalności. Na zdjęciu mężczyzna niesie bagietkę swojej matce, która zdecydowała się pozostać w domu.
Zdjęcia doskonale pokazują z jak wielką powodzią muszą się zmierzyć Francuzi.
Powódź spowodowały ulewy, które trwały niemal nieprzerwanie przez kilka dni.