8 pięknych, ale nieoczywistych miejsc w Polsce na wiosenny piknik

Położona na prawym brzegu Wisły dzielnica Krakowa to malowniczy zielony fragment w industrialnym krajobrazie. Do nieco zaniedbanego, ale przez to z charakterem, Podgórza nie docierają miliony turystów, które co roku odwiedzają Kraków. To raczej ulubione miejsce krakowskich wagarowiczów i mam z wózkami. Znajdź tutaj swój własny zakątek na weekendowy piknik - na Kładce Bernatka albo przy samej Wiśle.

Gołdap to niewielka miejscowość uzdrowiskowa w województwie warmińsko-mazurskim. Zorganizuj tu wycieczkę pod znakiem odnowy biologicznej połączony z wizytą w pijalni wód i spacerem pośród tężni. Jeśli nie masz ochoty pić zdrowej, ale trącącej zgniłym jajkiem wody, zorganizuj piknik na uroczym molo, albo jednej z ławek wokół tężni. Panujący wokół niej mikroklimat dostarczy ci jodu, wapnia, potasu i innych ważnych minerałów.

Ochodzita to jedna z perełek i pilnie strzeżonych tajemnic Beskidów. Ze słabo zalesionego wierzchołka tej kopulastej góry, rozciąga się fantastyczna panorama miejscowych domków i polan o wielu odcieniach zieleni. Zapakuj do plecaka ulubiony napój, smakołyki, wdrap się na prawie dziewięćset metrową górę i delektuj się widokiem pejzaży jak z obrazka.

Krajobraz jest tutaj niemal nieziemski. Tak bardzo odmienny do tego, który kojarzymy z Polską. Sąsiedztwo ruchomych wydm w Słowińskim Parku Narodowym to cudowne miejsce, żeby posiedzieć na słońcu i zjeść coś dobrego. Mieniąca się woda Bałtyku, skrzeczące mewy i obfitujące w roślinność torfowiska tworzą przyjemne tło na weekendowy wypoczynek. Pamiętaj aby uszanować parkowy ekosystem i nie zostawić po sobie plastikowych opakowań.

Zamiast Lasku Kabackiego obleganego w weekendy przez grillujących warszawiaków, w tym sezonie postaw na wizyty w parku leśnym Młociny, inaczej Parku Młocińskim. Położony w dzielnicy Bielany i w zasięgu otuliny Kampinoskiego Parku Narodowego jest miejscem, w którym podczas wycieczki rowerowej lub pikniku masz szansę spotkać łosie i sarny.

Jeśli na wiosenny piknik pakujesz herbatę i crumble, brytyjski placek z owoców pod kruszonką, idealnym miejscem do ich spożycia jest największy park w stylu angielskim w Polsce. Jest to Park Mużakowski z rozległymi polanami i malowniczo przecięty Nysą Łużycką. Założony przez będącego pod wrażeniem ogrodów angielskich księcia Hermanna Ludwiga Heinricha von Pückler-Muskau park, leży częściowo na terytorium Polski, a częściowo w Niemczech.

Zabytkowy park położony w dzielnicy Polesie każdej wiosny przyciąga nie tylko chcących zaczerpnąć świeżego powietrza, ale i fotografów. Polują oni na doskonałe ujęcia wyjątkowego zjawiska: błękitnych dywanów z kwitnącej na tutejszych trawnikach cebulicy syberyjskiej. Taka bajkowa sceneria to wymarzone miejsce na piknik - najlepiej na ławce, żeby nie zniszczyć cieszących oko kwiatów.

Gdy zapragniesz schronić się przed słońcem, pomoże Ci w tym dąb Fabrykant - rozpiętość jego korony to aż trzydzieści metrów, a pień jest gruby na 455 centymetrów. Drzewa o tak imponujących gabarytach należą do rzadkości.