Hostel okazał się horrorem? Radzimy co zrobić [7 punktów]

Niedrogie i pełne otwartych ludzi z całego świata - hostele to świetne miejsca na zakwaterowanie podczas podróży. Coraz rzadziej też kojarzą się z niskim standardem, o czym często decydują recenzje internautów. Mimo to, wpadki i trudne sytuacje w hostelach nadal się zdarzają. Oto jak sobie z nimi radzić.
Mapa Londynu Mapa Londynu fot. Jason McHenry (flickr.com), licencja: CC BY-SA 2.0

Zaskakująca lokalizacja

Dojeżdżasz na miejsce po długiej podróży, cieszysz się, że już masz zarezerwowane łóżko, ale jakoś podejrzanie długo jedziesz z lotniska pod podany adres. Czy ta ulica w ogóle jest na mapie? Okazuje się, że, mimo informacji na stronie internetowej, hostel - delikatnie mówiąc - nie do końca jest w centrum, a jego bliska odległość od atrakcji turystycznych została lekko wyolbrzymiona.

Co zrobić? W takiej sytuacji masz dwie opcje: stracić depozyt i szukać innego hostelu, albo starać się znaleźć pozytywne aspekty zaistniałej sytuacji. Rozejrzyj się po okolicy: być może to dopiero tutaj toczy się "prawdziwe życie", właśnie z dala od centrum i atrakcji.

Pokój w hostelu Pokój w hostelu fot. Matt Lemmon (flickr.com), licencja: CC BY-SA 2.0

Zbyt mały pokój

Docierasz do hostelu, formalności w recepcji za tobą, idziesz zobaczyć swój pokój. Okazuje się, że cztery dwupiętrowe łóżka udało się właścicielom zmieścić na zaskakująco niewielkiej powierzchni. Jesteś przygotowany na dzielenie prywatnej przestrzeni, ale nie na aż taką bliskość z obcymi osobami.

Co zrobić? Można przemienić swoje łóżko w swego rodzaju fortecę. Potrzebny będzie tylko koc. Jeśli nie masz klaustrofobii, okaże się to dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza jeśli chcesz spędzić chwilę w samotności.

Pokój w hostelu Pokój w hostelu fot. Connie Ma (flickr.com), licencja: CC BY-SA 2.0

Hałaśliwi współlokatorzy

To chyba najgorszy z hostelowych koszmarów. Dzielenie pokoju z osobami, które nie liczą się z obecnością innych: kręcą się i głośno śmieją w środku nocy i prowadzą ożywione dyskusje tak, jakby były tu same.

Co zrobić? Zatyczki do uszu, albo muzyka. To lepsze rozwiązanie niż kłócenie się i denerwowanie. Działają też, jeśli Twój hostel ma okna wychodzące na najbardziej imprezową ulicę w mieście.

Pokój w hostelu Pokój w hostelu fot. Christopher Lancaster (flickr.com), licencja: CC BY-SA 2.0

Zbyt przyjaźni współlokatorzy

Niezależnie od tego, jak mili wydadzą Ci się współlokatorzy, pamiętaj, że nie znasz ich dobrze. Nie zachęcamy do tego, żeby wpadać w paranoję i nikomu nie ufać, ale żeby zachować podstawowe środki ostrożności i nie być zbyt łatwowiernym. W podróży bardzo łatwo jest wpaść w nieuzasadnione poczucie bezpieczeństwa.

Co zrobić? Zawsze zamykaj swoją szafkę na kłódkę, która najprawdopodobniej jest zapewniona przez hostel. Unikaj zostawiania cennych przedmiotów pod poduszką - to naprawdę niczego nie zmieni, jeśli ktoś będzie chciał je sobie przywłaszczyć. Warto kierować się zasadą: lepiej mieć oczy dookoła głowy, niż stracić laptopa.

Kuchnia w hostelu Kuchnia w hostelu fot. Oh-Barcelona.com (flickr.com), licencja: CC BY 2.0

Znikające jedzenia

Na lokalnym bazarze kupiłeś świeże owoce, a te nagle zniknęły z lodówki kiedy drzemałeś? To się zdarza, gdy trzeba dzielić się lodówką.

Co zrobić? Czasami znikające jedzenie z lodówki to naprawdę wynik pomyłki. Przed tym możesz się uchronić zostawiając na kupionych przez siebie produktach karteczkę ze swoim imieniem. Dobrze sprawdza się też zostawianie jedzenia z tyłu półki. Ale najlepszą metodą jest zjadanie na bieżąco tego, co się kupi.

Łazienka w hostelu Łazienka w hostelu fot. Barnacles Budget Accommodation (flickr.com), licencja: CC BY 2.0

Brudna łazienka

Dzielenie się łazienką z dużą liczbą nieznanych podróżnych wiąże się z ryzykiem nieprzyjemnych wrażeń estetycznych. Nawet w zadbanym hostelu, trudno przewidzieć, w jakim stanie pozostawi po sobie łazienkę poprzednia osoba.

Co zrobić? Zawsze miej przy sobie klapki, własny ręcznik i mydło - dzięki nim zawsze będziesz w stanie przetrwać pobyt w łazience. Nawet tej najbrudniejszej.

Wnętrze hostelu Wnętrze hostelu fot. Barnacles Budget Accommodation (flickr.com), licencja: CC BY 2.0

Ciągłe pożegnania

Poznajesz nowe osoby, spędzacie pół nocy na rozmowach o życiu, a następnego dnia rozstajecie się ze świadomością, że już nigdy więcej się nie spotkacie.

Co zrobić? Żyjemy w XXI wieku i bycie w kontakcie naprawdę nie jest trudne. Nie musicie stać się przyjaciółmi na całe życie, ale zawsze warto zapisać swoje nazwiska albo maile. Nie jest wykluczone, że wasze drogi jeszcze się skrzyżują.

POPULARNE W SERWISIE: