Wakacje życia? Możesz zbadać zatopione 2 tys. lat temu wraki z pokładu prywatnej łodzi podwodnej - wystarczy "tylko" 77 tysięcy złotych

Dzięki kooperacji trzech firm można popłynąć na Sycylię i tam, u jej brzegów, wziąć udział w misji badawczej na pokładzie luksusowej łodzi podwodnej. Łódź wygląda jak z nie tego świata i zapewne nie jeden pokusiłby się na taką wyprawę - nie wielu jednak będzie na to stać.
Łódź podwodna C-Explorer 3/ Fot. www.uboatworx.com/ Łódź podwodna C-Explorer 3/ Fot. www.uboatworx.com/ Łódź podwodna C-Explorer 3/ Fot. www.uboatworx.com/

Wielka przygoda pod wodą

Wielka przygoda pod wodą

Kiedy zaczynałam studia w Instytucie Archeologii miałam bardzo romantyczne wyobrażenie o tym, co się dzieje na wykopaliskach i jak wygląda życie archeologa. Właściwie każdy z nas, choć głupio było się przyznać, chciał być Indiana Jonesem czy Larą Croft. Rzeczywistość szybko nas pokonała, kiedy okazało się, że większość czasu spędza się na machaniu łopatą i to za darmo. Wygląda jednak na to, że archeologia naprawdę może być przygodą. Co więcej, żeby badać zatopione 2 tysiące lat temu wraki, wcale nie trzeba być archeologiem - wystarczy mieć 77 tysięcy złotych w kieszeni. I kto by pomyślał, że na archeologii (przynajmniej tej podwodnej), można jednak nieźle zarobić!

Wrak - co prawda nie z czasów rzymskich, ale i tak robi wrażenie/ www.uboatworx.com/ Wrak - co prawda nie z czasów rzymskich, ale i tak robi wrażenie/ www.uboatworx.com/ Wrak - co prawda nie z czasów rzymskich, ale i tak robi wrażenie/ www.uboatworx.com/

Noc w willi lub na jachcie, dzień w łodzi podwodnej

Noc w willi lub na jachcie, dzień w łodzi podwodnej

Trzy firmy połączyły siły, żeby stworzyć nieporównywalne z niczym atrakcje dla prawdziwych poszukiwaczy przygód: badanie wraków z czasów rzymskich z pokładu prywatnej łodzi podwodnej u brzegów Sycylii. Tę niecodzienną propozycję wydania kilkudziesięciu tysięcy dolarów zapewnia kooperacja trzech firm: non-profitowej Aurora Trust Foundation, firmy związanej z podwodnymi ekspedycjami archeologicznymi SubSea Explorers oraz U-Boat Worx - holenderskiego wytwórcy miniaturowych łodzi podwodnych.

Noce spędza się w willi, a dni - pod wodą, w łodzi podwodnej przeznaczonej dla maksimum 3 osób. 77 tysięcy kosztuje opcja najprostsza, za zakwaterowanie na jachcie zapłacimy nawet 145 tysięcy dolarów (prawie 567 tysięcy złotych).

C-explorer 3 przed zanurzeniem/ Fot. www.uboatworx.com/ C-explorer 3 przed zanurzeniem/ Fot. www.uboatworx.com/ C-explorer 3 przed zanurzeniem/ Fot. www.uboatworx.com/

Zostań archeologiem!

Zostań archeologiem!

To na czym polega ta atrakcja w cenie trzypokojowego mieszkania w centrum Warszawy? Z okien prywatnej łodzi podwodnej można podziwiać wraki pochodzące z okresu starożytnego Rzymu, ale to nie wszystko. Uczestniczy się w podwodnych wykopaliskach archeologicznych - nie jako turysta, a członek misji badawczej. Program zakłada 8 jednotygodniowych misji, które odbywać się będą w terminie od 20 czerwca aż do 21 sierpnia.

W cenie jest zakwaterowanie, wspomniana wcześniej -klimatyzowana- łódź podwodna, pracownicy obsługi technicznej, statek zabezpieczający akcję i potrzebny sprzęt. Podczas każdej z misji, uczestnicy będą częścią trzyosobowej załogi i będą mieli okazję przyjrzeć się, a potem udokumentować i sfotografować pozostałości po wrakach, które zatonęły u brzegów Sycylii 2 tysiące lat temu.

C-explorer 3 w akcji/ www.uboatworx.com/ C-explorer 3 w akcji/ www.uboatworx.com/ C-explorer 3 w akcji/ www.uboatworx.com/

Jedzenie i napoje wliczone w cenę

Jedzenie i napoje wliczone w cenę

A dokładnie przy wyspie Panaera przy północnym krańcu Sycylii, gdzie Aurora Trust zlokalizowało i zidentyfikowało kilka rzymskich i greckich wraków. Klienci spotkają się na lotnisku, gdzie kierowca zabierze ich na prom, którym dostaną się na wyspę. Tam spotkają się ze swoim gospodarzem. Uwaga: koszty przejazdu nie są wliczone w cenę, ale bez paniki: jedzenie i napoje (w tym wino i piwo!) są w cenie przygody. Większość posiłków będzie serwowana w lokalnych restauracjach, a lunche klienci będą spożywać na pokładzie swoich "łódek" podwodnych.

Amfory z jednego z wraków/ www.subseaexplorers.com/ Amfory z jednego z wraków/ www.subseaexplorers.com/ Amfory z jednego z wraków/ www.subseaexplorers.com/

Skarby wraków

Skarby wraków

Uczestnicy wezmą udział w 3 badaniach w trakcie tygodniowej misji. Wszystko na pokładzie przeszklonego C-Explorera 3, który zapewnia widoki panoramiczne. Będą pracować razem z podwodnym archeologiem i podwodnym pilotem, żeby odkryć tajemnice wraków, których drewniane konstrukcje uległy sporemu uszkodzeniu - za to przewożone przez nie amfory pozostały praktycznie nietknięte.

C-explorer 3/ Fot. www.uboatworx.com/ C-explorer 3/ Fot. www.uboatworx.com/ C-explorer 3/ Fot. www.uboatworx.com/

To jedna z tych rzeczy, którą trzeba zrobić przed śmiercią

"To jedna z tych rzeczy, którą trzeba zrobić przed śmiercią"

Niektóre artefakty będą przeniesione z dna morza do muzealnych gablot pod kuratelą sycylijskiego rządu. "Taki projekt to nowość, gdyż dotychczas lokalny samorząd nie chciał ujawniać położenia starożytnych statków, żeby ludzie nie zakłócali stanowisk archeologicznych. Przez ostatnie 10 lat budowaliśmy relację z samorządem i odpowiednimi osobami, dzięki czemu mamy teraz tę bezprecedensową możliwość." - twierdzi Ian Koblick, jeden z założycieli Aurora Trust Foundation.

"To jedna z tych rzeczy, którą trzeba zrobić przed śmiercią"- mówi dalej Ian Koblick - "Staniesz się prawdziwym odkrywcą i jedną z pierwszą osób, które będą miały okazję zobaczyć na własne oczy wraki zatopione 2 tysiące lat temu".

Większości z nas, niestety, będzie musiało wystarczyć nagranie z ekspedycji podwodnej C-Explorera 3: