Czy znacie jakieś strony z polskimi piosenkami dla dzieci w internecie? Czy można je legalnie ściągnąć?
Niedawno wpadł mi w ręce artykył o coraz częstszym rozprowadzaniu pornografii dziecięcej. W związku z tym mam takie pytanie do was: czy nie obawiacie się pokazywać własnych zdjęć i zdjęć swoich dzieci w internecie? Dzieci macie śliczne, ale czy nie boicie się, że ktoś może wykorzystać te zdjęcia do
Witajcie!Oglądałam niedawno program dla mam na TVN Style na temat konsekwencji umieszczenia zdjęć dzieci w internecie i np.mogą zostać one wykorzystane i przerobione, kazdy ma do nich dostęp i każdym kierują rózne"intencje" gdy je ogląda.Co drogie mamy sądzicie na ten temat? Psycholożka wystepująca
Hej! Ja kupuje ubrania dla moich dzieci w internecie ale tylko na allegro .Zawsze czytam komentarze u danego sprzedawcy i wtedy wiem czy dobry towar ma czy taki sobie zalezy od allegro jest dużo producentów i maja fajne rzeczy za małe pieniadze pomimo kosztów przesyłki opłaca sie kupic.
zlotarybka_1 napisała: > Dokładnie. Mam wrażenie, że wredną kręcą takie afery i nie tyle chodzi tu o och > ronę dziecka ile o narobienie szumu. Nie bądź śmieszna. Nie kręcą mnie takie rzeczy. Napisałam o tym na forum jako część dyskusji o zdjęciach dzieci w internecie, sporo osób się wypowiadało na
pomyslalam o takim praktycznym rozwiazaniu: pisemna zgoda obojga rodzicow na umieszczenie zdjecia dziecka w internecie. bardzo praktyczne w sytuacji rodzicow na wojennej sciezce. mamusia nie wyrazi zgody na zadne zdjecie tatusia, a tatus nie pozwoli mamusi niczego wkleic. w rezultacie babcia dziecka
> Nigdzie nie napisałam, że wystawianie zdjęć swojego dziecka jest rozumne, ale u > pieram się, że nie jest rozpowrzechnianie pornografii dziecięcej. > Bo gdyby tak bylo - koleżanka wrednej byłaby przestępcą. 3/4 forumowiczek ematki byłoby przestępczyniami, gdyż posiadają na dysku swojego komputera
jako materiał do wiadomych celów, to jest moje stanowisko. > > Sama nie rozpowszechniam wizerunku swoich dzieci w internecie czy to w ubraniu > czy też nie, choćby po to, by ktoś nie zmajstrował głupiego demota ;), ale Wred > nadziewucha myli pojęcia, postępuje w sposób bezmyślny i złośliwy i pewnie