-
Dla mnie jest to bardziej plaga polegająca na bogaceniu się tych, którzy nie są nam przychylni. Pieniądze wypływają w czarny rynek...dosłownie i w przenośni. Idąc ulicami Barcelony czy Paryża zobaczą Polaków słyszy się "kolega, kolega tanio jest..." Nikt przecież kto nie kupi tej podróby nie uda się do salonu po orginał! faktycznie powinni z tym walczyć bo kiedyś się obudzą i zobaczą skąd została sfinansowana ta armia
-
-
-
-
-
-
Jak klient ma rozpoznać, że kupuje podróbkę? Podoba mu się coś-tam i nie interesuje się marką. Ja nawet nie wiem o tym, że istnieje jakaś firma Chanel, która produkuje torebki damskie. Muszę to wiedzieć jako klient? Czy będąc na plaży mam sprawdzać certyfikat zgodności spożywanych lodów? Karanie nabywców nie jest dobrym sposobem przeciwdziałania procederowi podróbek. To tylko janosikowe łupienie jeleni.
-
Zamiast ścigać fałszerzy karzą turystów następnym razem Włochy pominą . W Turcji w fabrykach produkuje się markowe ciuchy na 2 zmianie ci sami pracownicy z tego samego materiału szyją te takie same ubrania tylko bez metek są kilka razy tańsze . Dylemat co wybrać oryginał czy podróbkę ? Ekonomia zawsze wygra .
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
prezio1eki
Oceniono 1 raz 1
GŁUPOTA. Kara należy SPRZEDAJĄCYCH bo kupujący nie zn pochodzenia towaru (nie rozróżniam tzw. dobrych marek). A jak sprzedawcami są przyjezdni to powód do wywozu ich do kraju pochodzenia