-
-
-
wszystkie znane mi osoby, ktore odwiedzily Barcelone, byly albo okradzione, albo przynajmniej podjeto taka probe.
ja sam moge mowic o duzym szczesciu - jedne zlodziej zagadal mnie prosba o droge, a jego wspolnik za plecami chwycil stojaca torbe, ale gdy zona krzyknela, to zostawil torbe, chociaz latwo mogl nam uciec (bylismy bez szans). -
-
Miasto jest wspaniałe, przez 7 dni pobytu w sierpniu ani razu nie pomyślałem o tym, że ktoś może nas okraść! O tym, że to miasto złodziei słyszeliśmy tylko w Polsce, przed wylotem - tych opinii jest całe mnóstwo na forach. Ludzie nie dajcie się zwariować! Polacy boją się złodziei? Biedni Szwajcarzy, Szwedzi i beztroscy Amerykanie...;)
-
Jak dla mnie najpiękniejsze,najbardziej zaczarowane i niesamowite miasto Europy! Zdjęcia nie oddadzą tego nigdy,tej atmosfery,luzu i radości która panuje na słonecznych i zakręconych ulicach Barcelony.Do tego przepiękna architektura w skali której próżno szukać w najznakomitszych metropoliach starego kontynentu.
-
Miasto piękne, zwiedzaliśmy je przez prawie tydzień.
W ostatnim dniu pobytu nas okradziono. Powinnam pamiętać park Guell, Sagrada Familia, Casa Milla czy Poble Espanyol i inne atrakcje, jak na przykłas gęsi w katedrze św.Eulalii, a pamiętam jedynie, że to miasto złodziei.
Mam uraz i już tam nie wrócę. Wszystkich znajomych ostrzegam, że trzeba bardzo uważać. Policja jest nieudolna. Proceder kwitnie przecież od lat. -
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
rudy102a
Oceniono 76 razy 72
Uwaga na kieszonkowców w metrze. To mistrzowie świata.